W Oświęcimiu doszło do niebezpiecznej sytuacji, która na szczęście zakończyła się pozytywnie dzięki czujności oraz szybkiemu działaniu starszego posterunkowego Krystiana Słomskiego, funkcjonariusza Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego II Komisariatu Policji w Sosnowcu. Dnia 15 października 2024 roku, przed południem, policjant zauważył mężczyznę poruszającego się skuterem w sposób, który jednoznacznie wskazywał na jego nietrzeźwość.
PIJANY MOTOROWERZYSTA NA PARKINGU
Tuż przed godziną 12 Słomski przebywał przed marketem spożywczym przy ulicy Chemików, gdy dostrzegł motorowerzystę jadącego slalomem po parkingu. Natychmiastowo podjął decyzję o działaniu. Policjant zatrzymał pojazd i wezwał wsparcie, przekazując nietrzeźwego kierowcę w ręce oświęcimskich kolegów. Okazało się, że 51-letni mieszkaniec Oświęcimia miał w organizmie aż 2 promile alkoholu.
KONSEKWENCJE ZA JAZDĘ POD WPŁYWEM ALKOHOLU
Tego typu zachowanie nie pozostaje bez konsekwencji. Mężczyzna, który zdecydował się na jazdę w stanie nietrzeźwości, musi liczyć się z poważnymi następstwami prawnymi. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na co najmniej trzy lata oraz znaczna grzywna. Warto również zaznaczyć, że jeśli stężenie alkoholu w organizmie przekroczy 1,5 promila, policjanci mają prawo do zatrzymania pojazdu sprawcy przestępstwa w celu zabezpieczenia przyszłych należności finansowych z tytułu grzywny.
Błyskawiczna reakcja Krystiana Słomskiego mogła uratować nie tylko życie nietrzeźwego kierowcy, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Takie sytuacje pokazują, jak ważne jest zachowanie odpowiedzialności na drodze. Być może dla niektórych ta przygoda stanie się przestrogą, a dla innych – przykładem, jak nie należy postępować. Jednak z pewnością każdy powinien pamiętać, że jazda po alkoholu to nie tylko przekroczenie przepisów, ale przede wszystkim narażenie życia własnego i innych.
Źródło: Polska Policja