W Zielonej Górze obywatelska postawa jednego z policjantów przekroczyła granice zwykłej służby, stając się wzorem do naśladowania. Starszy sierżant Igor Ziętal, który na co dzień pełni rolę przewodnika psa służbowego, w trakcie zakupów zauważył próbę kradzieży alkoholu i natychmiast zareagował, udowadniając, że bycie stróżem prawa nie kończy się po godzinach pracy.
BOHATER W KLEJENIU DO KOSZYKA
W piątek, 27 września, Igor Ziętal, spędzając czas z rodziną w sklepie, dostrzegł kobietę, która z półki z piwem chowała butelkę do swojej torby. Córka policjanta mogła się pewnie domyślić, że tata nie jest zwykłym klientem. Po chwili nieuczciwa klientka sięgnęła ponownie, tym razem po pół litra wódki, a następnie ruszyła w kierunku kas samoobsługowych z myślą, że nikt nie zauważy jej wyczynu.
SPRAWIEDLIWOŚĆ W AKCJI
Nie wiedziała jednak, że za jej plecami czai się jeden z zielonogórskich policjantów. W momencie, gdy postanowiła przejść przez linię kas, nie płacąc za swoje zdobycze, sierżant Ziętal śledził ją z determinacją. Zostawiając swoje zakupy, pobiegł za nią, bo choć w sklepie z pewnością sprzedawano i inne ciekawe towaru, żaden nie miał takiej mocy przyciągania jak poczucie sprawiedliwości.
POLICJANT W KAŻDEJ SYTUACJI
Po zatrzymaniu 62-letniej zielonogórzanki, która miała na sumieniu kradzież alkoholu, Ziętal natychmiast powiadomił dyżurnego, a na miejsce skierowano policjantów z patrolu. Obrazując, jak ważna jest gotowość do działania w każdej chwili, starszy sierżant Ziętal przypomniał, że bycie policjantem to nie tylko zawód, ale przede wszystkim misja. W pracy od siedmiu lat, z dwoma latami spędzonymi w Zielonej Górze, potrafi on doskonale wyważyć obowiązki służbowe z życiem prywatnym.
Zielonogórska policja raz po raz udowadnia, że prawdziwy stróż prawa jest zawsze na posterunku, nie bacząc na wolny dzień. Zachowanie Igora Ziętala to przykład dla wszystkich funkcjonariuszy, wskazujący jak należy postępować w obliczu łamania prawa, niezależnie od okoliczności. Przywracając wiarę w społeczną odpowiedzialność, policjant pokazuje, że w każdym sklepie można spotkać prawdziwego bohatera, który nie boi się działać w imieniu sprawiedliwości.
Podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze
Źródło: Polska Policja