„`html
Wczoraj na parkingu szpitalnym przy ul. Korczyńskiej w Krośnie doszło do niecodziennego incydentu, w którym to policjant, będący po służbie, odegrał kluczową rolę w zatrzymaniu nietrzeźwej kierującej. 40-letnia kobieta prowadząca fiata nie tylko uszkodziła zaparkowany samochód, ale również próbowała uciec z miejsca zdarzenia, mając w swoim organizmie niebezpieczną dawkę alkoholu.
Kierowca na „magnusie” — nie tylko szybko, ale i pod wpływem!
Incydent miał miejsce po godzinie 14. Kobieta, zdobijając umiejętności mało kojarzące się z przepisami, wzięła na cel zaparkowane pojazdy. W wyniku jej chaotycznych manewrów jedno z aut zostało uszkodzone, a ona sama postanowiła zniknąć z miejsca kolizji. Na szczęście jej plany pokrzyżował funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie, który znajdował się w okolicy i natychmiast powiadomił odpowiednie służby.
Alkoholowy rekord?
Przybyli na miejsce policjanci nie mieli wątpliwości co do stanu 40-latki. Badanie alkomatem wskazało, że jej organizm jest wypełniony alkoholem w stężeniu ponad 3 promili. To poziom, który już dawno przekroczył wszelkie normy, a takie osiągnięcie na pewno nie zostanie zapomniane przez żadnego z jej znajomych. Kobieta, mieszkanka gminy Chorkówka, straciła prawo jazdy, a dziś musi stawić czoła poważnym konsekwencjom prawnym.
Prawne kary — poważna sprawa
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej nie tylko wysoka grzywna, ale także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i nawet do trzech lat więzienia. Ponadto, nieuchronnie czeka ją odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej. Jak widać, konsekwencje nieodpowiedzialnych wyborów mogą być niezwykle dotkliwe.
„`
Źródło: Polska Policja
