Policjant zawsze w służbie – nawet podczas zakupów. Przekonał się o tym złodziej, który miał pecha natknąć się na asp. Marcina Sawickiego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, będącego poza godzinami pracy. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariusza, mężczyzna, zamiast cieszyć się z kradzieży, poniósł konsekwencje swojego czynu, a skradzione towary powróciły na półki sklepowe.
Kto wpadł na gorącym uczynku?
Incydent miał miejsce w poniedziałek, 14 października, w jednym z supermarketów na Alei Wojska Polskiego. Asp. Sawicki, robiąc zakupy, zauważył mężczyznę, który bezprawnie wynosił z sklepu artykuły. Uruchomienie alarmu w bramkach antykradzieżowych zaalarmowało wszystkich wokół, ale to policjant nie stracił ani chwili. Z odwagą ruszył za uciekającym złodziejem, który zmierzał w kierunku stacji paliw.
Ekspresowa akcja i zasłużona kara
Dzięki determinacji asp. Sawickiego, złodziej został szybko zatrzymany i zmuszony do zwrotu skradzionych przedmiotów. Mężczyzna, 36-letni radomianin, ukarany został mandatem przez przybyłych na miejsce policjantów. A towary, które miał zamiar sprytnie „nabyć”, znowu znalazły się na sklepowych półkach, tak jak powinny.
Służba ponad wszystko
To nie pierwszy raz, gdy asp. Sawicki pokazuje, że nie rozgranicza czasu pracy od prywatnego życia. W ubiegłym roku również po pościgu ujął 23-letniego złodzieja, który dokonał kradzieży artykułów spożywczych. Alternatywa dla złodziei jest jasna: lepiej nie wracać do sklepu z nielegalnym towarem, bo zawsze można natknąć się na czujnego policjanta. Niech to będzie przestroga dla innych!
Autor: Justyna Jaśkiewicz/KMP w Radomiu
Foto: Radio Radom 87.7 fm
Źródło: Polska Policja