Niecodzienna sytuacja miała miejsce w minioną sobotę, gdy Zastępca Naczelnika Wydziału Kryminalnego głubczyckiej komendy, w swoim czasie wolnym, wykazał się niezwykłą spostrzegawczością i szybkością działania. 35-letni mężczyzna, który od pewnego czasu unikał wymiaru sprawiedliwości, został zatrzymany przez mundurowego, udowadniając, że rola policjanta nie kończy się po skończonej służbie.
ZATRZYMANIE POSZUKIWANEGO
W sobotę 5 października, w chwilach relaksu, funkcjonariusz zauważył swojego „starego znajomego”, który okazał się być osobą poszukiwaną. 35-latek, aby nie ponieść konsekwencji za popełnione przestępstwa, postanowił się schować. Jak się okazało, był on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Głubczycach za oszustwa, co potwierdziły służbowe bazy danych.
<h2BOHATER CZY CODZIENNY POLICJANT?
To nie pierwszy raz, kiedy Zastępca Naczelnika wykazuje się czujnością. W momencie, gdy nie był w służbie, podjął zdecydowane kroki, co świadczy o jego zaangażowaniu. Po zatrzymaniu mężczyzny, funkcjonariusz natychmiast poinformował dyżurnego policji, który wysłał na miejsce patrol. Szybka reakcja i sprawne działanie mundurowego zaowocowały tym, że poszukiwany już wkrótce spędzi najbliższe 3 miesiące za kratkami.
Puddzy oczywiście nie ma, ale jedno jest pewne – policjantów w Głubczycach można nazywać bohaterami, nawet gdy pozostają poza służbą. Ta sytuacja pokazuje, że etyka zawodowa i troska o bezpieczeństwo obywateli nie kończą się z chwilą zakończenia obowiązków służbowych. Ciekawe, czy owocne działania mundurowego zainspirują innych do podobnych gestów…
Źródło: Polska Policja