W miniony weekend, w nocy z 31 sierpnia na 1 września, strzelecka drogówka miała okazję zaobserwować, jak nieodpowiedzialność za kierownicą może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Mundurowi patrolując tereny Gminy Dobiegniew natknęli się na kierowcę osobowej skody, który poruszał się w sposób skrajnie lekkomyślny, jeżdżąc „zigzakiem” po drodze.
UCIEKAJĄCY KIEROWCA
Na widok radiowozu, mężczyzna zamiast się zatrzymać, postanowił uciekać, co mogło prowadzić do tragicznych konsekwencji. Nieumiejętność panowania nad pojazdem sprawiła, że jego manewry stawały się coraz bardziej ryzykowne – „ścinał” zakręty i niebezpiecznie zjeżdżał na lewy pas. W takim przypadku nie ma miejsca na żarty, a mimo to kierowca zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez policję.
POŚCIG I ZATRZYMANIE
Na szczęście, dzięki opanowaniu i profesjonalizmowi strzeleckich policjantów, pościg trwał jedynie kilkadziesiąt sekund. Kierowca skody został zatrzymany na leśnej drodze w okolicy Słonowa. Funkcjonariusze obezwładnili go i uniemożliwili dalszą jazdę. W trakcie interwencji okazało się, że 31-letni mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu oraz nie posiadał żadnych uprawnień do prowadzenia pojazdów.
JKARY DLA NIEODPOWIEDZIALNEGO KIEROWCY
Mężczyzna usłyszał już zarzuty związane z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej oraz kierowaniem w stanie nietrzeźwości. Za swoje czyny może teraz odpowiedzieć przed sądem, a grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, jak nieodpowiedzialne zachowania w ruchu drogowym mogą stwarzać nie tylko zagrożenie dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu, w tym policjantów wykonujących swoje zadania w obronie naszych bezpieczeństwa.
Wnioskując, nigdy nie należy lekceważyć obowiązku zatrzymania się do kontroli drogowej, bo konsekwencje mogą być nie tylko prawne, ale przede wszystkim tragiczne.
starszy aspirant Tomasz Bartos
Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich
Źródło: Polska Policja