Wczesnym rankiem, w zacisznej miejscowości Ruda Sułowska, doszło do kradzieży, która zaskoczyła nie tylko właściciela roweru, ale również samych policjantów. Bez żadnego zabezpieczenia, wartościowy jednoślad stojący na nieogrodzonej posesji stał się obiektem pożądania nietrzeźwego złodzieja. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, rower został szybko odzyskany i wrócił do swojego właściciela. Teraz 41-letni podejrzany czeka na sądowy finał, który może zakończyć się dla niego karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nocna awantura w hotelu
Incydent miał miejsce tuż po północy we wtorek, 20 sierpnia. Rower, który znalazł się w rękach złodzieja, był zaparkowany przed hotelem, do którego dostęp był nieograniczony ze względu na brak ogrodzenia. Niestety, nieszczęśliwy właściciel jednośladu nie pomyślał o jego zabezpieczeniu. W tym czasie w hotelu szalał mężczyzna, który, będąc pod wyraźnym wpływem alkoholu, zakłócał nocną ciszę, co wzbudzało niezadowolenie zarówno wśród gości, jak i pracownika recepcji. Po tym, jak został wyproszony, z braku laku skusił się na 'okazję’ i zabrał sobie rower o wartości kilku stówek.
Policyjna interwencja
Na miejsce zdarzenia wezwano policję, która natychmiast rozpoczęła działania w celu schwytania złodzieja oraz odzyskania skradzionego mienia. Po kilku minutach krążenia po mieście, funkcjonariusze natrafili na podejrzanego mężczyznę, prowadzącego jednoślad odpowiadający opisowi skradzionego roweru. Okazało się, że nie jest to jego pierwszy 'występ’ – 41-latek był już znany policjantom z licznych wcześniejszych interwencji. Po potwierdzeniu, że to właśnie ten rower został skradziony, policjanci zwrócili go właścicielowi, który z pewnością odetchnął z ulgą.
Zatrzymanie i konsekwencje
W chwili zatrzymania złodziej był w stanie wskazującym na nietrzeźwość, z wynikami badania wskazującymi niemal dwa promile alkoholu w organizmie. W celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz do czasu wytrzeźwienia, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, wiszące teraz nad nim jak miecz Damoklesa – grozi mu bowiem kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Ciekawe, czy po takim doświadczeniu zmieni swój stosunek do mienia innych.
Jak chronić rower przed kradzieżą?
Jednocześnie policjanci przypominają, jak skutecznie zabezpieczyć rower, aby nie padł ofiarą kradzieży. Proste i sprawdzone metody mogą zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i nerwy. A może warto pomyśleć o porządnym zamku?
asp. szt. Monika Kaleta
podinsp. Sławomir Waleński
tel. 507 135 830
Źródło: Polska Policja
