W zachodniopomorskim garnizonie Policji trwa niezwykle ważna akcja, która przynosi nadzieję i radość najmłodszym pacjentom zmagającym się z ciężkimi chorobami. Policjanci, wierni hasłu „Pomagamy i chronimy”, odwiedzają dzieci z Oddziału Hemato-Onkologii Dziecięcej, aby wprowadzić do ich życia odrobinę normalności i uśmiechu, oferując nie tylko swoją obecność, ale także wsparcie emocjonalne.
WSPARCIE W TRUDNYM CZASIE
Choroby nowotworowe u dzieci to temat, który budzi wiele emocji. Młodzi pacjenci, poddani leczeniu onkologicznemu, są często wyizolowani od swoich rówieśników oraz rodziny, co związane jest z ryzykiem infekcji. Dlatego spotkania z policjantami stają się dla nich cennym doświadczeniem. Funkcjonariusze angażują się w czytanie książek, rysowanie i kolorowanie – wszystko po to, aby oderwać dzieci od ich codziennych trosk.
KREOWANIE POZYTYWNEJ ATMOSFERY
Te wizyty to nie tylko chwile zabawy; to przede wszystkim empatyczne rozmowy, które dodają otuchy zarówno młodym pacjentom, jak i ich zmartwionym rodzicom. Właściwie poprowadzone interakcje, dostosowane do wieku dzieci, mogą nie tylko umilić czas, ale także wesprzeć proces ich leczenia i rehabilitacji. To potwierdza kierownik jednostki, prof. dr hab. n. med. Tomasz Urasiński, który z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z Policją.
POZYTYWNA ODPOWIEDŹ SPOŁECZNOŚCI
Spotkania z najmłodszymi pacjentami cieszą się dużym zainteresowaniem wśród mundurowych. Komendant Wojewódzki Policji w Szczecinie, insp. Szymon Sędzik, również zauważył znaczenie wspólnej inicjatywy. Jego rozmowy z dr. n. med. Tomaszem Ociepą pozwoliły lepiej zrozumieć wyzwania, z jakimi na co dzień boryka się personel kliniki. Policjanci z zachodniopomorskiego garnizonu zyskują doświadczenie nie tylko zawodowe, ale również stają się wsparciem dla chorych dzieci, co daje im poczucie sensu i satysfakcji z wykonywanej pracy.
Akcja ta ukazuje, jak ważne jest wspólne działanie w trudnych okolicznościach. Zaangażowanie policjantów w pomoc najmłodszym, niezależnie od okolicy czy żadnej formy różnic, pokazuje, że solidarność i empatia wciąż żyją wśród nas. A dla tych, którzy borykają się z chorobą, może to być cenniejsze niż jakiekolwiek lekarstwo.
Źródło: Polska Policja