Wrocławscy policjanci st. sierż. Natalia Jaworska oraz st. post. Artur Wietuszyński na co dzień czuwają nad bezpieczeństwem użytkowników dróg, ale ich działania nie ograniczają się tylko do interwencji drogowych. Ostatnio musieli zmierzyć się z dramatyczną sytuacją, w której ich szybka reakcja mogła uratować życie młodego człowieka. Zgłoszenie wskazywało na 18-latka, który mógł myśleć o odebraniu sobie życia. Wiedząc, jak kluczowe jest zachowanie chłodnej głowy w takich momentach, nie wahali się ani chwili i natychmiast ruszyli do akcji.
POSZUKIWANIE I INTENSYWNE DZIAŁANIA
Policjanci nie mieli pełnego opisu rysopisu poszukiwanego, ale to nie powstrzymało ich przed daremnym wysiłkiem – wiedzieli, że każda chwila jest cenna. Ich intensywne poszukiwania doprowadziły ich do okolic torów kolejowych. Tam, w końcu, udało im się znaleźć zrozpaczonego 18-latka. W takim momencie nie ma miejsca na wahania; trzeba działać zdecydowanie oraz szybko.
BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM
Po odnalezieniu chłopaka, policjanci nie odstępowali go na krok, aż do momentu, kiedy został przekazany pod opiekę wezwanych ratowników medycznych. Dzięki ich błyskawicznej reakcji, możliwe było uniknięcie tragedii, która mogła się wydarzyć. Szybkość oraz determinacja st. sierż. Jaworskiej i st. post. Wietuszyńskiego pokazują, jak kluczowe jest działanie w kryzysowych sytuacjach. To przypomnienie, że w takich momentach nie ma miejsca na obojętność – liczy się każde podjęte działanie, każda sekunda.
Wrocławska policja po raz kolejny dowiodła, że w trudnych okolicznościach ich zadaniem jest nie tylko przestrzeganie prawa, ale także niesienie pomocy tam, gdzie można uratować życie. Takie przypadki uświadamiają, jak istotne jest nasze otoczenie i gotowość do szybkiej reakcji na sygnały o zagrożeniu.
Źródło: Polska Policja