Wśród Polonii w Stanach Zjednoczonych pojawiły się niepokoje z powodu zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczących deportacji nielegalnych migrantów. Dziennikarz Daniel Bociąga w programie Polsat News wyjaśnił, że deportacje mogą dotyczyć jedynie osób wpisanych w policyjne bazy danych. Na szczęście, zdaniem konsula generalnego RP w Nowym Jorku, sytuacja Polaków w USA nie jest alarmująca, ponieważ większość z nich posiada uregulowany status imigracyjny.
Stan nadzwyczajny na granicy z Meksykiem
W odpowiedzi na kryzys nielegalnej migracji administracja Donalda Trumpa ogłosiła stan nadzwyczajny na granicy z Meksykiem. W kontekście kampanii wyborczej temat deportacji osób bez stałego pobytu stał się jednym z kluczowych zagadnień. Z uwagi na te zapowiedzi, Polonia amerykańska, szczególnie w Chicago, zaczęła odczuwać obawy.
Chicago w centrum uwagi
Jak podkreślił Bociąga, Chicago może być miejscem, od którego rozpoczną się deportacje. Lokalna policja już zapowiedziała, że nie będzie ściśle współpracować z władzami federalnymi w tym zakresie. Chicago jest bowiem największym skupiskiem Polaków w USA, co czyni sytuację jeszcze bardziej delikatną.
Warto zauważyć, że deportacje dotyczące nielegalnych migrantów mają koncentrować się w pierwszej kolejności na osobach z przeszłością kryminalną, która może obejmować nawet drobne wykroczenia. Bociąga alarmował, że to wywołuje niepokój wśród Polonii, ponieważ nie ma jasności co do przyszłego przebiegu sytuacji.
Pomoc dla imigrantów
Władze Chicago zadeklarowały wsparcie prawną dla nieudokumentowanych migrantów, co daje nadzieję tym, którzy obawiają się deportacji. Policja lokalna nie ma prawa legitymować obywateli USA w kwestii ich statusu migracyjnego, co chroni osoby, które nie miały problemów z prawem. Bociąga zwrócił uwagę, że propozycje republikanów dotyczące walki z nielegalną migracją mogą wymagać ogromnych nakładów finansowych oraz czasu na realizację.
Reakcja w Polsce
Temat deportacji wzbudza również emocje w Polsce. W Krakowie odbyły się protesty, których uczestnicy wyrażali swoje obawy i sprzeciw wobec takich zapowiedzi. Na banerach pojawiły się hasła krytykujące Trumpa oraz nawiązania do Elona Muska, bliskiego współpracownika nowego prezydenta USA.
Stabilność Polaków w USA
W rozmowie z PAP konsul generalny Mateusz Sakowicz stwierdził, że problem deportacji Polaków nie jest masowy, gdyż większość z nich ma regulowany status. Podkreślił, że obecnie mamy do czynienia jedynie z deklaracjami, a sytuacja wciąż pozostaje niejasna. Zapewnił jednocześnie, że Polska jest gotowa wspierać swoich rodaków w razie potrzeby, a powrót do kraju może być rozważany przez osoby zaniepokojone obecną sytuacją.
Źródło/foto: Interia