Gdyby władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich postanowiły jednocześnie zwrócić Polskę wszystkie zbiegów, nasze władze z pewnością wysłałyby po nich wojskowy samolot transportowy. Sebastian Majtczak, najbardziej znany z tej grupy, to tylko wierzchołek góry lodowej w kontekście poszukiwanych przestępców ukrywających się w Dubaju.
ILE ZBIEGÓW Z POLSKI PRZEBYWA W ZEA?
Jak wielu obywateli Polski unika sprawiedliwości w Dubaju i ogólnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA)? Gdyby szejkowie zdecydowali się na masowy zwrot takich osób, nasze służby mogłyby zorganizować transport dla większej grupy jednocześnie. Jak zaznaczył w niedawnym wywiadzie ekspert ds. ekstradycji, bardziej efektywne jest przechwycenie kilku osób w tym samym czasie.
– Aktualnie w rejestrze Biura Współpracy Międzynarodowej Prokuratury Krajowej znajdują się wnioski o ekstradycję wobec sześciu osób poszukiwanych przez polski wymiar sprawiedliwości, które przebywają w ZEA – poinformowała Anna Adamiak, rzecznik prokuratora generalnego.
W zestawieniu tym po tragicznym wypadku na autostradzie A1 z września 2023 roku najbardziej rzuca się w oczy Sebastian Majtczak. To on, po zderzeniu samochodów, które prowadził, uciekł do Dubaju.
Łodzianin, oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci małżeństwa i ich pięcioletniego syna, może spędzić w więzieniu nawet osiem lat. Mężczyzna został aresztowany w ZEA w październiku 2023 roku, jednak informacje z lutego 2024 wskazują na jego zwolnienie.
UROK ZEA I ZBRODNIE Z PRZESZŁOŚCI
Dziennikarze Onetu rozmawiali z przedstawicielami polonii w Dubaju na temat Majtczaka i jego obecności w społeczności. Warto jednak wspomnieć również o Piotrze Obarzanku, który, według zarzutów znajdujących się w liście gończym, jest szefem zorganizowanej grupy przestępczej. Obarzanek wyłania się jako postać kluczowa w międzynarodowym śledztwie dziennikarskim, które wykazało jego rolę w działalności gangu zajmującego się nielegalnym hazardem.
Obecnie 45-letni Obarzanek, pochodzący z Radomska, przedstawia się jako producent muzyczny w Dubaju i prowadzi prosperującą firmę w branży nieruchomości. Polska od pięciu lat domaga się jego ekstradycji.
Według doniesień Onetu, Obarzanek miał już kontakt z emirackimi służbami, jednak podobnie jak Majtczak, został zwolniony.
EKSTRADYCJNE PERYPETIE
W listopadzie 2019 roku polska prokuratura wystąpiła do ZEA z wnioskiem o ekstradycję Obarzanka. Mimo upływu czasu, sprawa nie została rozpatrzona. Ministerstwo Sprawiedliwości ZEA nie zwracało się do Polski z prośbą o dodatkowe informacje czy ponowne wnioskowanie przez umowę o współpracy w sprawach karnych.
Choć Obarzanek był ścigany jeszcze przed podpisaniem umowy ekstradycyjnej w 2022 roku, Polska może powołać się na nowe porozumienie przy dochodzeniu o zwrot kolejnych zbiegów.
Dziennikarze Onetu zdobyli informacje o kolejnych czterech poszukiwanych osobach, których ekstradycji domaga się Polska od ZEA. Każdy z wniosków został złożony w ostatnich miesiącach, co sugeruje, że Polska zamierza wykorzystać „efekt Majtczaka” w negocjacjach.
W Dubaju przebywa także raper, Krystian Brzeziński, alias „Jongmen”, ścigany za przestępstwo narkotykowe z 2020 roku, jednak do tej pory nie został objęty wnioskiem ekstradycyjnym.
PLANY POLSKIEGO MINISTRA
Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, zapowiedział niedawno wizytę w ZEA, aby omówić sprawę Sebastiana Majtczaka. Po pytaniach Onetu, odpowiedzi urzędników nie napawają optymizmem co do szybkiego działania w tej kwestii. „Wizyta ministra Radosława Sikorskiego odbędzie się w późniejszym terminie” – to wszystko, co udało się usłyszeć w tej sprawie.
W obliczu rosnącego napięcia i licznych wniosków dotyczących ekstradycji Polaków przebywających w ZEA, przyszłość sprawy wydaje się niepewna, a oczekiwania na prawomocne rozwiązanie mogą trwać znacznie dłużej, niż wszyscy by sobie tego życzyli.
