Przemysław Czarnek został uznany przez uczestników sondażu SW Research za najgorszego ministra edukacji w XXI wieku. Polityk związany z PiS zdecydowanie przewyższył innych swoich poprzedników, zdobywając 42,9 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się Barbara Nowacka, której wybór padł na 13,4 proc. respondentów, a na trzeciej pozycji uplasował się Roman Giertych z 13,1 proc. głosów.
Walczący o drugie miejsce
W tej niecodziennej rywalizacji o zaszczytny tytuł drugiego najgorszego ministra edukacji odbyła się zacięta walka pomiędzy Nowacką a Giertychem, oboma związanymi obecnie z Koalicją Obywatelską. Czarnek, który pełnił swoją funkcję w latach 2020-2023, wyraźnie zdominował zestawienie.
Inni byli ministrowie
Na czwartej pozycji sondażu znalazła się Anna Zalewska, która uzyskała 5,4 proc. wskazań dzięki kontrowersyjnej reformie szkolnictwa, polegającej na likwidacji gimnazjów. Następnie, Joanna Kluzik-Rostkowska, będąca ministrem w latach 2013-2015, zdobyła 2,2 proc. głosów. Ostatnim w zestawieniu był Dariusz Piontkowski z wynikiem 1,5 proc.
Odpowiedzi w sondażu
Wśród badanych pojawiło się 3,4 proc. głosów na odpowiedź „żaden z powyższych”, a 0,9 proc. uważało, że „ktoś inny” zasługuje na miano najgorszego ministra edukacji w XXI wieku. 17,1 proc. uczestników nie miało zdania w tej sprawie.
Tak oto jawi się obraz polskiej edukacji i jej kierowników na przestrzeni ostatnich lat – z jednej strony ministeriów pełnych kontrowersji, a z drugiej opinii publicznej, która nie szczędzi ocen. Oby to był impuls do zainicjowania prawdziwych zmian w systemie edukacji.
Źródło/foto: Interia