Stosunek Polaków do uchodźców z Ukrainy uległ pogorszeniu, co wynika z badań profesora Piotra Długosza z Uniwersytetu KEN. Kijów nie może liczyć na szerokie poparcie w dążeniu do akcesji do Unii Europejskiej. Mimo tych zawirowań Polacy wciąż opowiadają się za wsparciem humanitarnym dla sąsiadów ze wschodu, a wśród państw Grupy Wyszehradzkiej Polska jest najczęściej popierającą sankcje nałożone na Rosję.
Badając Stosunek do Uchodźców
Efekty badań profesora Długosza opisuje wtorkowe wydanie „Rzeczpospolitej”. Jak wynika z artykułu, w krajach Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Czechy, Słowacja) nastąpił spadek sympatii do uchodźców z Ukrainy. Chociaż ich obecność wypełnia miejsca pracy, to jest coraz częściej postrzegana w negatywnym świetle. Polska wciąż charakteryzuje się największym poziomem akceptacji w porównaniu z pozostałymi państwami badanymi.
Z najnowszych danych UNHCR wynika, że w Polsce przebywa ponad 985 tys. uchodźców wojennych z Ukrainy, co czyni nasz kraj liderem wśród Czech, Słowacji i Węgier.
Obraz Polskich Uczuć
Jak zauważył profesor Długosz, z przeprowadzonych badań wynika, że Polacy mają bardziej pozytywny stosunek do uchodźców z Ukrainy niż obywatele innych krajów Grupy Wyszehradzkiej. Neutralny stereotyp Ukraińca jest obecny jedynie w Polsce, podczas gdy w Czechach dominuje opinia negatywna. Profesor podkreśla, że wyniki te wskazują na brak wpływu traumy historycznej, takiej jak ludobójstwo na Wołyniu, na relacje Polaków z Ukraińcami.
Z kolei Rosjanie i Białorusini budzą największą niechęć wśród Polaków, jednak na sympatyzowanie mogą liczyć na Słowacji, co profesor Długosz tłumaczy efektem wojny hybrydowej toczącej się na granicy polsko-białoruskiej.
Niepokoje i Obawy
Polskie obawy dotyczące Ukraińców koncentrują się głównie na negatywnych skutkach ich napływu, takich jak wzrost inflacji i kryzys energetyczny. Aż jedna trzecia Polaków zauważa poważne konsekwencje finansowe związane z obecnością uchodźców. Warto również zaznaczyć, że w każdym z badanych krajów jakość życia w porównaniu do czasów przedwojennych znacznie się obniżyła.
Podczas gdy Słowacy i Węgrzy najbardziej obawiają się inflacji, Polacy i Czesi niepokoją się możliwością przeniesienia konfliktu do ich krajów oraz zagrożeniem atakiem jądrowym przez Rosję.
Wsparcie dla Ukrainy i Sankcje dla Rosji
Grupa Wyszehradzka zgadza się co do zasady, że Ukraina powinna otrzymywać pomoc humanitarną, ale zdania różnią się w kwestii sankcji wobec Rosji. W Polsce 70 proc. respondentów wspiera ich wprowadzenie, podczas gdy w Węgrzech poparcie to spada do 32 proc. Polacy najsłabiej opowiadają się za pomocą wojskową i finansową dla Ukrainy oraz jej szybkim przyjęciem do UE, co w Polsce popiera 36 proc. badanych.
Respondenci w każdym z krajów tylko w jednym aspekcie dostrzegają pozytywny wpływ uchodźców – jako wypełnienie luki na rynku pracy. W pozostałych kategoriach, takich jak inflacja, ograniczenie miejsc pracy, wzrost przestępczości czy ceny mieszkań, oceny są zdecydowanie krytyczne. Oceniający nie są także zadowoleni z wpływu uchodźców na edukację i służbę zdrowia.
Warto też zauważyć, że najwyższe zaufanie do struktury militarnej mają Polacy, a najniższe do polityków i mediów państwowych. Co więcej, w przypadku konfliktu z Rosją Polacy jawią się jako najbardziej patriotyczni, a 22 proc. obywateli zadeklarowało gotowość do walki.
Badania przeprowadzono przez European National Panels w dniach 14-18 października, będące częścią grantu Inicjatywa Doskonałości Uczelnia Badawcza KEN.
Źródło/foto: Interia