17 stycznia 2025 roku świat Ewy Bem znowu zatonął w smutku. Artystka ogłosiła, że zmarł jej ukochany mąż, Ryszard Sibilski. Dziś jego bliscy i przyjaciele pożegnali go w Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Warszawie, a Ewa towarzyszyła mężowi w ostatniej drodze.
RYSZARD SIBILSKI – TELEWIZYJNY WIZJONER
Ryszard Sibilski był uznawany za prawdziwego wizjonera w mediach oraz znaczącą postacią polskiego przemysłu telewizyjnego. Od lutego 2024 roku pełnił rolę dyrektora zarządzającego w firmie Jake Vision, odpowiedzialnej za takie telewizyjne hity, jak „Taniec z gwiazdami”, „Milionerzy” oraz „Ninja Warrior Polska”. Wcześniej, do listopada 2023 roku, zajmował to samo stanowisko w Endemol Shine Polska, gdzie rozwijał popularne formaty, w tym „MasterChef”, „Big Brother”, „Postaw na milion” oraz „Twoja twarz brzmi znajomo”. Jego pasja do pracy współistniała z miłością do rodziny.
MIŁOŚĆ I WSPÓLNE ŻYCIE
Ewa Bem i Ryszard Sibilski dzielili ze sobą ponad cztery dekady. Miłość do muzyki oraz podobna wrażliwość połączyły ich od pierwszego wejrzenia, gdy spotkali się w drzwiach Sali Kongresowej. Zdecydowali się razem kroczyć przez życie, tworząc wydaną na zewnątrz piękną parę, a Ewa zawsze mogła liczyć na wsparcie Ryszarda, który był dla niej mężem, przyjacielem i opoką. Wpis o jego nagłej śmierci łamał serca wielu.
WZRUCAJĄCE POŻEGNANIE
Na swoim profilu w mediach społecznościowych, Ewa Bem podzieliła się poruszającymi słowami: „Dziś 17 stycznia 2025 roku jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku.” Takie słowa oddają nie tylko żal, ale i miłość, która przetrwała mimo przeciwności losu.
Czytając klepsydrę, znajdujemy słowa pełne emocji: „Okrutna choroba odebrała Ci szansę realizacji rozległych planów prywatnych i zawodowych, a nam zabrała nadzwyczajnego Człowieka, jedynego takiego Męża, Tatę, Dziadka i Przyjaciela. Kochamy Cię na zawsze, pogrążeni w niewysłowionym smutku rodzina i bliscy.”
CEREMONIA POŻEGNALNA
Ceremonia rozpoczęła się dziś w Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Szumiącej 5 w Warszawie. Urna z prochami była otoczona czerwonymi różami oraz wieńcami z białych kwiatów. Ewa Bem, w czerni, skryła twarz za woalem. Świątynia wypełniona była po brzegi, a wśród żałobników znaleźli się m.in. Nina Terentiew, Edward Miszczak, Krzysztof Ibisz, Robert Janowski, Tadeusz Chudecki, Maciej Dowbor, Małgorzata Ostrowska-Królikowska oraz Adam Sztaba, którzy przez lata współpracowali z Ryszardem.
Po ceremonii zmarły został odprowadzony na cmentarz parafialny w Pyrach, przy ul. Farbiarskiej 30, gdzie Ewa Bem w 2017 roku pochowała swoją córkę, Pamelę.
Ostatnie zdjęcie rodziny Ewy Bem, na którym wszyscy są razem, wzrusza do łez. Krzysztof Ibisz zwrócił uwagę na fakt, że żałuje, iż nie zdążył wyrazić Ryszardowi, jak wiele dla niego znaczył. „Nikt nie widział, że chorujesz” — dodał, zbijając wszystkich z pantałyku.
