Według najnowszych prognoz przygotowanych przez IMGW, większość Europy będzie znajdować się pod działaniem ośrodków niskiego ciśnienia, które przyciągną ze sobą fronty atmosferyczne. Główna strefa frontowa rozpościerać się będzie od Morza Północnego, mijając Niemcy, aż do ciepłych wysp Korsyki i Sardynii. Ciekawostką jest, że obszary o wyższym ciśnieniu pojawią się jedynie lokalnie, na północy kontynentu, w rejonie Morza Białego, oraz nad południowo-wschodnią Europą. Co z Polską? Cóż, w naszym kraju również nie zabraknie emocji – znajdziemy się w zasięgu niżu, który sprawi, że pogodowe humory z Wysp Brytyjskich dotrą do nas ze zdwojoną siłą.
Ciepły FRONT NA HORYZONCIE
Jak zapowiadają synoptycy, na horyzoncie pojawi się strefa ciepłego frontu, który będzie przemieszczał się z południowego zachodu w kierunku północnego wschodu. Co to dla nas oznacza? A no, napływ cieplejszego powietrza polarnego morskiego, co powinno przywrócić nieco bardziej wiosenny klimat po ostatnich kaprysach zimy. Ale niech was nie zwiodą optymistyczne prognozy – w pogodzie jak w życiu, nigdy nie ma pewności!
Pogodowe CAPRICCA
Pamiętajmy, że dla nas, Polaków, to tylko kolejna porcja pogodowych kaprysów. Zatem przygotujcie się na wszystko – od deszczu po nieco cieplejsze promienie słońca. Na pewno w kolejnym tygodniu możemy spodziewać się nie tylko zmiennej pogody, ale także coraz bardziej odczuwalnej wiosennej aury. Cóż, pozostaje nam zapiąć kurtki i czekać, co przyniesie nam aura!