Wybory prezydenckie w Polsce to czas wzmożonych emocji oraz intensywnych działań politycznych, a partie poszukują swoich kandydatów. Zaskakujące, że pomimo wcześniejszych obietnic, PiS do tej pory nie ogłosił swojego kandydata na najwyższy urząd w państwie. W kręgu potencjalnych nominatów najczęściej przewijają się nazwiska Przemysława Czarnka, Karola Nawrockiego oraz Tobiasza Bocheńskiego. Sondaż przeprowadzony przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” ujawnia, że ponad 20 proc. wyborców jest zdania, iż inny polityk byłby lepszym kandydatem do walki o prezydenturę.
Kto ma szansę na nominację PiS?
Do 20 listopada, mimo wcześniejszych zapowiedzi, PiS nie zdecydował, kto będzie ich reprezentantem w wyścigu o fotel prezydencki. Obecnie na liście możliwych kandydatów znajdują się cztery nazwiska: Przemysław Czarnek, były minister edukacji i nauki; Karol Nawrocki, prezes IPN; Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS oraz eurodeputowany Tobiasz Bocheński.
Preferencje wyborców i sondażowe rozczarowania
Zbliżające się wybory skłoniły SW Research do przeprowadzenia sondażu, który rzucił nowe światło na preferencje wyborców. Respondenci podzielili się w opiniach dotyczących tego, który z polityków PiS może liczyć na najlepszy wynik w nadchodzących wyborach. Przemysław Czarnek zdobył najwięcej głosów – 14,4 proc. Karol Nawrocki oraz Tobiasz Bocheński uzyskali po 7,8 proc. poparcia. Co zaskakujące, aż 22,2 proc. uczestników sondażu wskazało, że preferowałoby „innego polityka”, podczas gdy 47,7 proc. nie wyraziło swojego zdania w tej kwestii. „Rzeczpospolita” zaznacza, że te dane nie sumują się do 100 proc. na skutek zaokrągleń do jednego miejsca po przecinku.
Rozpalająca się debata na temat kandydatów w wyborach prezydenckich ukazuje, jak niepewna jest sytuacja w obozie rządzącym. Czy PiS znajdzie kandydata, który zjednoczy wszystkich? Czas pokaże. Na razie zachęcamy do bacznego śledzenia wydarzeń – emocje sięgają zenitu.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Adam Warżawa