Policja z województwa podlaskiego podejmuje nowe działania wobec mieszkańców mających zakazy prowadzenia pojazdów. Z informacji uzyskanych przez Polsat News oraz Interię wynika, że funkcjonariusze dostali wytyczne, które zmuszają ich do weryfikacji przestrzegania sądowych orzeczeń poprzez rozmowy z osobami z najbliższego otoczenia kierowców. Pomysł ten spotkał się z mieszanym odbiorem wśród policjantów.
Kontrola w imię bezpieczeństwa
Na koniec listopada komendanci miejscy i powiatowi w regionie otrzymali pismo od inspektora Krzysztofa Woźniewskiego, pierwszego zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku. W dokumencie znalazła się informacja o stworzeniu listy osób z aktualnymi zakazami prowadzenia pojazdów, która ma być regularnie aktualizowana.
Lista ta będzie zawierać dane osobowe kierowców z podziałem na gminy i powiaty, a także szczegóły dotyczące obowiązujących zakazów. Inspektor Woźniewski zasugerował, aby dzielnicowi oraz kierownicy rewirów zapoznali się z tym dokumentem. „Celem tego działania jest poprawa bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz aktywacja pracy policjantów dzielnicowych w zakresie identyfikacji osób naruszających zakazy prowadzenia” – podkreślono w piśmie.
Odczucia funkcjonariuszy
W treści dokumentu zawarto także uwagi na temat problemu, jakim jest nieprzestrzeganie zakazów przez niektóre osoby, co stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze otrzymali również wzór notatki służbowej, w której mają opisać przebieg rozmów z sąsiadami osób z zakazami. Z relacji pracowników podlaskiej policji wynika, że nie wszyscy funkcjonariusze są zadowoleni z tych wytycznych, a wielu z nich publicznie na odprawach wyrażało sprzeciw wobec tego rodzaju działań.
Pracownicy organów ścigania odczuwają presję, by prowadzić wspomniane rozpytania, co wzbudza kontrowersje. „Funkcjonariusze starają się przeprowadzać te rozmowy dyskretnie, aby rozmówcy nie zauważyli, o co tak naprawdę pytają ich policjanci” – zdradza jeden z pracowników policji.
Uwagi dotyczące prowadzenia takich działań podnoszą wątpliwości dotyczące ich zasadności oraz skuteczności. Z doświadczeń rozmówców wynika, że mieszkańcy, często z obawy przed reprymendą lub wstydem, nie chcą wypowiadać się na temat sąsiadów, a w miastach ludzie rzadko się znają.
Reakcje społeczne i bezpieczeństwo
Rzecznik podlaskiej policji, mówiąc o efektach tych działań, zaznacza, że ich ocena będzie możliwa jedynie po dłuższym czasie funkcjonowania nowego systemu. „Jednym z naszych podstawowych zadań jest zapobieganie przestępczości oraz wspieranie bezpieczeństwa publicznego” – czytamy w komunikacie przedstawiciela formacji.
Województwo podlaskie liczy obecnie ponad 6 tysięcy osób z aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów. Temat osób prowadzących mimo orzeczek zakazów zyskał na znaczeniu po ubiegłorocznych tragediach drogowych, związanych z kierowcami, którzy wielokrotnie łamali prawo.
Krzysztof Burdak, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, zauważa, że obecnie istnieje niewiele narzędzi do monitorowania osób naruszających zakazy prowadzenia samochodów. Jego zdaniem konieczne byłoby wprowadzenie skuteczniejszego systemu kontrolowania uprawnień.
W obliczu takich sytuacji Burdak zachęca do informowania policji o podejrzanym zachowaniu kierowców. „W miarę jak stajemy się coraz bardziej obywatelskim społeczeństwem, ważne jest, aby nie tolerować łamania prawa, które zagraża bezpieczeństwu innych” – podsumowuje ekspert.
Źródło/foto: Interia