Dzisiaj jest 1 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Pociąg zderzył się z tirem – 10 mln strat i niepokojący film z lokomotywy w sieci

Możliwe, że sytuacja zakończyła się katastrofą. W dniu 26 listopada, na przejeździe kolejowym w Nowej Suchej (woj. mazowieckie), zderzyła się ciężarówka z pociągiem pasażerskim. Trzy osoby doznały lekkich obrażeń, jednak koszty tego incydentu są znacznie wyższe. Kolej wstępnie oszacowała straty na 10 milionów złotych i zamierza obciążyć kierowcę ciężarówki. W internecie pojawiło się nowe nagranie z tej sytuacji, tym razem z perspektywy lokomotywy.

CHAOS NA PRZEJEŹDZIE KOLEJOWYM

Wypadek miał miejsce we wtorek 26 listopada po południu, gdy pociąg Intercity relacji Bydgoszcz-Lublin uderzył w ciężarówkę, która zatrzymała się na torach. Kierowca, zamiast przełamać rogatki, zatrzymał pojazd, być może licząc na to, że pociąg zdąży wyhamować. Niestety, jego decyzja okazała się tragiczna w skutkach.

Wstępne analizy sugerują, że mężczyzna próbował przejechać przed nadjeżdżającym pociągiem. Mimo obecności rogatek i sygnalizacji świetlnej, najwyraźniej zignorował wszelkie ostrzeżenia. Kiedy już wjechał na torowisko, zamknęły się za nim zapory, a maszynista nie miał szans na uniknięcie zderzenia. Pociąg, mający ogromną masę, nie był w stanie zatrzymać się na czas.

SKUTKI WYPADKU

Uderzenie zmiotło ciężarówkę z torów. Cudem uniknięto większych obrażeń – kierowcy nie stało się nic poważnego. Czołowy atak pociągu doprowadził do wykolejenia kilku pierwszych wagonów, które jednak nie przewróciły się. Lekkich ran doznało trzech pasażerów, a po udzieleniu im niezbędnej pomocy zostali wypisani ze szpitali.

30 listopada w sieci pojawiło się nowe nagranie, które ukazuje dramatyczne chwile tego wypadku z perspektywy lokomotywy.

KONSEKWENCJE FINANSOWE DLA SPRAWCY

PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że kierowca będzie odpowiedzialny za pokrycie kosztów związanych z uszkodzeniem taboru kolejowego, infrastruktury oraz akcji ratunkowej. Straty finansowe sięgają co najmniej 10 milionów złotych, a na trasie E20 odnotowano opóźnienia pociągów na łączny czas 3,5 tysiąca minut. Wiceminister infrastruktury ds. kolei, Piotr Malepszak, wskazał, że za te utrudnienia odpowiada kierowca, który zlekceważył sygnalizację i podjął błędną decyzję na rogatkach.

W pociągu podróżowało 125 osób, w tym posłanka PIS Joanna Borowiak, która przeżyła tę sytuację w wyjątkowy sposób. Podzieliła się swoimi wrażeniami z wypadku, dziękując służbom ratunkowym za szybką reakcję i pomoc dla podróżnych.

To zdarzenie przypomina o ważnych zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych oraz skutkach, jakie mogą wynikać z ich ignorowania. Niezwykle ważne jest, aby kierowcy zawsze stosowali się do sygnalizacji i nie podejmowali ryzykownych decyzji, które mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie