Platforma Obywatelska wzbudziła kontrowersje, publikując na portalu X post na temat obniżki cen masy makowej, wykorzystywanej do przygotowywania tradycyjnych świątecznych potraw. Mimo że wpis szybko został usunięty, nie umknął uwadze współprzewodniczącego partii Razem, Adriana Zandberga, który w mocnych słowach skrytykował tę akcję. „Tego, że nie wiecie, jak wygląda życie prawdziwego człowieka, nie da się skasować” — dodała jego koleżanka partyjna, posłanka Marcelina Zawisza.
WIGILIJNE CENY NA WAGĘ ZŁOTA
Przed zbliżającą się Wigilią Bożego Narodzenia, Platforma Obywatelska podzieliła się z obywatelami informacjami na temat spadków cen produktów, które zdobią świąteczne stoły. „Karp — taniej o 33,41 proc.!”, „Cukier — taniej o 48,36 proc.!”, „Mąka — taniej o 21,28 proc.” — to tylko niektóre z obwieszczanych przez partię obniżek, porównujących stawki z grudnia 2023 r. do obecnego czasu.
Jednakże, na jeden z postów zareagował Adrian Zandberg, zadając retoryczne pytanie: „Jprd… Czy wy sobie jaja robicie? Kiedy ostatnio byliście w sklepie?”. Jak się okazało, jego uwagę przyciągnął już usunięty wpis. W odpowiedzi Zawisza zauważyła, iż ich brak zrozumienia dla rzeczywistości życia codziennego jest nie do wymazania z pamięci społecznej.
CENA TRADYCJI I RYNKOWE ZMIANY
Analiza przeprowadzona przez aplikację PanParagon ujawnia, że tegoroczna Wigilia ma być niewiele droższa od ubiegłorocznej. Choć niektóre ceny towarów znacząco spadły — tak jak w przypadku cukru, którego cena zmalała z 5,79 zł/kg do około 2,99 zł/kg, inne produkty, takie jak masa makowa, doświadczyły zaledwie niewielkiego spadku o 3-4% w porównaniu do roku ubiegłego.
Jednakże nie wszystko jest równie optymistyczne. Z danych wynika, że ceny rodzynków wzrosły o około 25 proc., a suszonych grzybów o 23,6 proc. Dodatkowo, ceny buraków, jaj ściółkowych, śledzi czy twarogu sernikowego również poszły w górę — i to w dość znaczący sposób. „W porównaniu z 2023 r. doczekaliśmy się podwyżek o 15,3 proc. dla buraków i 12,3 proc. dla jajek” — wskazuje portal Money.pl.
— Całkowity koszt naszego wigilijnego koszyka w tym roku wzrośnie jedynie o 1 proc. w porównaniu do ubiegłego roku — podsumowała Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon w rozmowie z Money.pl. Cóż, może rzeczywiście nie warto wpadać w panikę, ale to nie znaczy, że musimy bezrefleksyjnie akceptować każdy krok polityków na scenie wigilijnego rynku.
Źródło/foto: Onet.pl
Teresa Kasprzycka / Shutterstock