Ostatnie zapowiedzi premiera Donalda Tuska dotyczące planu gospodarczego wzbudzają mieszane uczucia. Eksperci wskazują, że wiele z omawianych kwestii to deja vu, a działania te mogą nie przynieść znaczących zmian w życiu przeciętnych Polaków.
Ograniczenie podatku miedziowego i inwestycje w atom
Bartosz Bednarz z Interii Biznes zauważył, że nowością w planach jest ograniczenie podatku miedziowego, co powinno korzystnie wpłynąć na sytuację KGHM. Minister finansów Andrzej Domański ogłosił, że zmiany te zmniejszą wpływy z podatku o 0,5 miliarda złotych, a w 2027 roku o kolejne 700 milionów złotych. Bednarz podkreślił również znaczenie zapowiedzi inwestycji w energetykę atomową, twierdząc, że nie powinno być przeszkód w realizacji tych planów.
Deregulacja i kontakt z InPostem
Ważnym punktem, który zauważył Bednarz, jest deregulacja, mająca na celu uproszczenie działalności polskich przedsiębiorców. Premier stwierdził, że nie wyobraża sobie, by proces ten stał się biurokratycznym wyborem. Dodatkowo, skierowanie uwagi na szefa InPostu Rafała Brzoskę może sugerować nowe inicjatywy w obszarze logistyki i e-commerce.
Limit zwolnienia VAT i podatki
Kolejną interesującą zapowiedzią jest podniesienie limitu zwolnienia podmiotowego w VAT do 240 tysięcy złotych. Ekonomista Piotr Arak podkreślił, że przedsiębiorcy zarabiający poniżej tego progu nie będą zobowiązani do płacenia VAT, co może stanowić korzystne ułatwienie. Jednak Arak zauważył, że osoby współpracujące z innymi podmiotami, które wystawiają faktury VAT, nadal będą płatnikami tej daniny.
Inspiracja z przeszłości
Dr Arak skomentował, że nowe propozycje przypominają działania sprzed lat. Podkreślił, że zapowiedzi dotyczące 650 miliardów złotych przeznaczonych na wsparcie gospodarki to również nic nowego. Zdefiniowane cele rozwoju są już uwzględnione w prognozach gospodarczych na ten rok, które przewidują wzrost na poziomie 3,5-3,6 proc. rocznie.
Niedosyt i brak innowacji
Zarówno Bednarz, jak i Arak wyrazili swoje rozczarowanie brakiem konkretnych rozwiązań dla przeciętnych obywateli, które mogłyby poprawić ich codzienne życie. Dr Arak skrytykował fakt, że omawiając plan, nie uwzględniono deregulacji rynku odnawialnych źródeł energii, co budzi wątpliwości co do rzeczywistego zaangażowania w transformację energetyczną. Podsumowując, eksperci podkreślają, że mimo licznych zapowiedzi, niewielka ilość konkretów sprawia, że przyszłość gospodarcza Polski pozostaje niepewna.
Źródło/foto: Polsat News