Mariusz Błaszczak, lider klubu parlamentarnego PiS, ogłosił wniosek o rozwiązanie komisji śledczej, która zajmuje się sprawą Pegasusa. Wystąpienie to zamieścił w mediach społecznościowych, stwierdzając, że „polscy podatnicy już dostatecznie wydali na ten kabaret”. Podkreślił również, że obecna ekipa sprawująca władzę „zmieniła Sejm w cyrk”.
Kontekst działań komisji
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma na celu zbadanie legalności oraz zasadności działań podejmowanych przy użyciu tego oprogramowania przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Jej zadaniem jest ustalenie m.in. kto odpowiadał za zakup Pegasusa i powiązanych narzędzi dla polskich władz. W miniony piątek komisja planowała przesłuchanie Zbigniewa Ziobry, jednak nie pojawił się on w wyznaczonym czasie. W związku z jego nieobecnością, członkowie komisji postanowili zwrócić się do sądu o nałożenie 30-dniowego aresztu na byłego ministra sprawiedliwości.
Oświadczenia polityków
W swoim poście na portalu X, Błaszczak nie szczędził złośliwości, wskazując na absurdalność działań komisji. Wyraził przy tym swoim zdaniem, że obecny stan rzeczy w parlamencie przypomina cyrk, co jednocześnie może sugerować, że jego partia postrzega działalność komisji jako niepoważną i niezasługującą na dalsze finansowanie z publicznych pieniędzy.
W kontekście rosnących emocji w tej sprawie, działania komisji i reakcje polityków mogą być tylko początkiem dalszych sporów i dyskusji, które zdominują scenę polityczną w nadchodzących tygodniach.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Rafał Guz