Dzisiaj jest 19 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Piotr Ikonowicz krytykuje rządowy projekt: „Nie reprezentuje żadnej wartości merytorycznej”

Nowy rządowy projekt dotyczący budownictwa socjalnego jest szeroko krytykowany przez Piotra Ikonowicza, który współpracuje z organizacjami lokatorskimi. W rozmowie z Onetem wyraża swoje zdanie na temat programu „Klucz do mieszkania” zapowiedzanego przez ministra Paszyka. W jego ocenie, pomysły rządu są jedynie powierzchownymi rozwiązaniami wynikającymi z nadchodzących wyborów, a ich wpływ na sytuację mieszkaniową będzie znikomy.

WIELKOŚĆ POMOCY BUDOWLANYCH

Bartosz Treder z Onetu zapytał Ikonowicza o słowa ministra Paszyka, który obiecuje 2,5 miliarda złotych na budownictwo socjalne. Ikonowicz stwierdził, że te środki są zbyt małe, by znacząco wpłynęły na rynek. Wspomina, że Adrian Zandberg postulował o przeznaczenie 1% PKB na ten cel, co mogłoby przynieść znaczne zmiany. Uważa, że aktualny program to ledwie kropla w morzu potrzeb, która nie zmieni sytuacji mieszkańców.

SKUTKI NIEDOSTATKU MIESZKANÍ

Ikonowicz wskazuje na konieczność łagodzenia cen mieszkań poprzez zwiększenie dostępności lokali pod wynajem. Jego zdaniem, brak skutecznych rozwiązań w zakresie budownictwa komunalnego i socjalnego prowadzi do narastającego problemu z dostępnością mieszkań. Zauważa, że obecny program rządowy nie adresuje podstawowych potrzeb ludzi, takich jak dostęp do mieszkań dla przeciętnych obywateli, a zamiast tego sprzyja bogatszym grupom społecznym.

KONSULTACJE Z SAMORZĄDAMI

Według Ikonowicza, brak współpracy z sektorem pozarządowym i samorządami podczas tworzenia programu budzi wątpliwości co do jego realnych możliwości skutecznego wdrożenia. Podkreśla, że na poziomie lokalnym brakuje skutecznych mechanizmów, które mogłyby sprawić, by samorządy mogły skutecznie konkurować w uzyskiwaniu funduszy na budownictwo.

PRZEKAZ I WIZJA

Ikonowicz krytycznie spogląda na dominujące w rządowej polityce nastawienie, które kładzie nacisk na własność mieszkań. Wskazuje, że program ma być strzałem w dziesiątkę, ale w praktyce prowadzi do osłabienia pozycji zwykłych mieszkańców. Zwraca uwagę, że zdecydowana większość dostępnych mieszkań komunalnych trafia do osób, które niekoniecznie znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.

DOSTĘPNOŚĆ MIESZKAŃ A POTRZEBY SPOŁECZEŃSTWA

Na koniec Ikonowicz odnosi się do koncepcji, według której mieszkańców zachęca się do oczekiwania na realizację obietnic rządowych. Jego zdaniem, to może prowadzić do ciągłego niedoboru mieszkań, a skrajna sytuacja wymaga zdecydowanych działań. Wskazuje na potrzebę tworzenia mieszkań dla szerokiego kręgu społeczeństwa i nadania większej rangi budownictwu społecznemu jako alternatywie dla własności.

W świetle powyższych uwag okazuje się, że przyszłość programu „Klucz do mieszkania” jest mglista, a jego realne konsekwencje dla rynku mieszkaniowego pozostają wątpliwe. Wydaje się, że mocno zarysowane luki w obecnej polityce mogą jeszcze bardziej pogłębić problem dostępności mieszkań w Polsce.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie