Piotr Cyrwus, kiedy w 1997 roku zaczynał swoją przygodę z „Klanem”, z pewnością nie spodziewał się, że ta rola zdominuje jego życie przez ponad 15 lat. Choć to postać Ryśka Lubicza przyniosła mu popularność i uznanie, aktor sam zdecydował się na odejście z serialu, a ostatnio ujawnił, ile zarabiał w trakcie swojej kariery w tej produkcji.
SYMPOATIA WIDZÓW I PUŁAPKA POPULARNOŚCI
Rola Rysia niesAMOWICIE wpłynęła na życie Cyrwusa, sprawiając, że stał się rozpoznawalny wśród widzów. Mimo stabilizacji finansowej, która w świecie aktorskim bywa rzadkością, postanowił zerwać z występami w „Klanie”. Wyznał, że nie chciał mieć furtki do powrotu i był świadomy, że łatwo może zostać zdefiniowany tylko jako Rysiek Lubicz, co go przerażało.
DECYZJA O ODEJŚCIU
Aktor postanowił działać zdecydowanie i umówił się na spotkanie z Pawłem Karpińskim, scenarzystą i producentem „Klanu”. Przygotowywał się do tej rozmowy przez dwa lata, chcąc wyjaśnić swoje powody. „Wysłuchał mnie i poznał moje problemy. I nie zachęcił mnie, jak napisali w jednej gazecie, czternastoma tysiącami,” powiedział Cyrwus w wywiadzie.
DRAMATYCZNE ZAKOŃCZENIE ROLI
Cyrwus wolał jednak pójść na całego, a więc jego postać musiała zniknąć z ekranu. Scenarzyści zdecydowali o dramatycznej śmierci Rysia, który zmarł po zawał serca i tragicznym incydencie w szpitalu, co wstrząsnęło polską opinią publiczną. Wynik tego dramatycznego wątku przyniósł skok oglądalności serialu, a Cyrwus sam wystąpił w „Wiadomościach”, by omówić tę niezwykłą sytuację.
NOWE WYZWANIA I NIE ŻAŁUJE
Po odejściu z „Klanu” Cyrwus szybko znalazł nowe możliwości, występując w innych produkcjach, lecz żadna z nich nie związała się z nim na dłużej. Miał także więcej czasu, aby skupić się na teatrze, który od zawsze był jego pasją. Aktor przyznał, że nie żałuje decyzji o odejściu, nawet mimo wysokiego wynagrodzenia. Przyznał, że jego miesięczna pensja wynosiła 11 tysięcy złotych, co niektórzy uznawali za zbyt dużo.
NOWE POKOLENIE W KLANA
W międzyczasie do „Klanu” dołączyła córka Cyrwusa, co z pewnością wprowadza nowe wątki i emocje do serii. Warto wspomnieć, że po zjawiskowej śmierci Ryśka, aktorka, która przejęła rolę, musiała znosić falę krytyki, co tylko potwierdza, jak silne emocje budzi ten serial. Osiem lat po odejściu z „Klanu”, Cyrwus nie traci z oczu swoich marzeń i kontynuuje swoją karierę, będąc świadomym, że decyzje podjęte w przeszłości były słuszne.