Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Pijany kierowca w pracy: Awantura z policją i zatrzymanie za agresję

W nocy, która miała być rutynowym poniedziałkiem, 23-letni kierowca przekroczył granice rozsądku i odpowiedzialności, przyjeżdżając do pracy pod wpływem alkoholu. Z przebiegu zdarzenia wynika, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu aż 2,5 promila alkoholu, co zdecydowanie nie powinno kwalifikować go do prowadzenia służbowego busa. Jego złość na interwencję policji doprowadziła do agresji w stosunku do mundurowych, których nie omieszkał znieważać. Niestety, dla niego, ta noc zakończyła się w policyjnej celi, a jego przyszłość pozostaje w rękach sądu.

ZAWIADOMIENIE NA POLICJĘ

W poniedziałek (26.08) o godzinie 22:40 dyżurny wyszkowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy audi, który mógł być nietrzeźwy. Świadkowie zwrócili uwagę na jego problemy z utrzymaniem równowagi, co w połączeniu z zamiarami przesiadki do służbowego busa budziło poważne wątpliwości co do jego stanu psychofizycznego. Już na miejscu funkcjonariusze z drogówki zastały awanturującego się mężczyznę, który nie potrafił pogodzić się z myślą o niepodjęciu dalszej jazdy.

AGRESJA I ZATRZYMANIE

Na widok policjantów, 23-latek postanowił uciekać, co tylko pogłębiało jego problemy. Odmówił podania swoich danych oraz stosowania się do poleceń mundurowych, a nawet wszczął awanturę, nie szczędząc im wulgarnych słów. Kulminacyjnym momentem było zaatakowanie jednego z policjantów, co zmusiło funkcjonariuszy do użycia chwytów obezwładniających i zakucia mężczyzny w kajdanki. Ostatecznie, po badaniu stanu trzeźwości, ujawniono, że był „na fali” z niezłą dawką alkoholu w organizmie.

Teraz wobec niego zostały postawione poważne zarzuty, w tym prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Mężczyzna nie tylko musi liczyć się z karą pozbawienia wolności do 3 lat, ale również z wysokimi grzywnami i zakazem kierowania pojazdami, co bez wątpienia wywrze ogromny wpływ na jego życie. Słowem – sytuacja, jaką wciąż trudno sobie wyobrazić w kontekście pracy, jest teraz rzeczywistością, która powinna stanowić przestrogę dla innych kierowców.

Wydarzenie to podkreśla nie tylko problemy związane z nietrzeźwym prowadzeniem pojazdów, ale także konieczność reagowania społeczeństwa na niebezpieczne sytuacje. Policjanci w Wyszkowie, a zapewne i w innych miastach, mają ciężką, ale niezwykle ważną misję w zapewnieniu bezpieczeństwa na drogach, a każdy czynny uczestnik ruchu powinien być świadomy swojej odpowiedzialności.

Chociaż młody kierowca wszedł na drogę przestępstwa, pozostaje mieć nadzieję, że to doświadczenie będzie dla niego nauczką na przyszłość.

mł. asp. Wioleta Szymanik/KPP w Wyszkowie

Źródło: Polska Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie