W niecodziennej sytuacji znalazł się 61-letni obywatel Ukrainy, który, cofając ciężarówkę, uszkodził barierki w pobliżu punktu poboru opłat na autostradzie A1 w miejscowości Ropuchy. Okazało się, że mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu, co skutkowało jego zatrzymaniem i umieszczeniem w policyjnej celi.
Alarmujący incydent na A1
Wczoraj o 18:45 zgłoszenie o incydencie drogowym dotarło do policji. Funkcjonariusze drogówki szybko przybyli na miejsce zdarzenia, gdzie ustalili, że kierowca ciężarówki podczas manewru cofania najechał na barierki, powodując ich uszkodzenie. Już na etapie rozmowy z kierującym, policjanci zaczęli podejrzewać, że mężczyzna może być nietrzeźwy.
Fatalne konsekwencje lekkomyślności
Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia – obywatel Ukrainy miał w organizmie znaczną ilość alkoholu. W wyniku tego zdarzenia, ciężarówka została odholowana na parking policyjny. Sprawa kierowcy trafi teraz do sądu, który zadecyduje o jego przyszłości. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie można liczyć na łagodne konsekwencje w przypadku prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Przestroga dla wszystkich uczestników ruchu
Takie incydenty powinny skłaniać nas do refleksji. Nietrzeźwy kierowca to krytyczne zagrożenie dla wszystkich na drodze. Dlatego apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność; nie pozwólmy, aby przez nieodpowiedzialne zachowania dochodziło do tragedii na drogach. Nie ignorujmy tego problemu – życie ludzkie jest najcenniejsze!
Źródło: Polska Policja