Na jaw wyszła kolejna nieodpowiedzialna postawa na drodze, która może rodzić różne emocje – od zdziwienia, przez gniew, po kpinę. Oto historia 38-letniego mężczyzny, który, chociaż nie ma prawa jazdy, postanowił wsiąść za kierownicę lawety w stanie nietrzeźwym. I to na policyjnym parkingu!
WHISKY NA PARKINGU POLICJI
Wszystko zaczęło się w miniony piątek, kiedy Naczelnik Wydziału Transportu Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, kom. Daniel Koba, zauważył na parkingu nietypowy pojazd. Siedzący za jego kierownicą mężczyzna, którego wiek można oszacować na 38 lat, ewidentnie nadużywał trunków. Badania wykazały niemal promil alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, miał on również zatrzymane prawo jazdy za wcześniejsze prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
NIEZBYT ROZWAŻNY KIEROWCA
Policja została powiadomiona o nietypowej sytuacji na parkingu, co zaintrygowało kogoś, kto w końcu powinien stawiać się w roli wzoru do naśladowania. Po przybyciu na miejsce, mundurowi szybko potwierdzili przypuszczenia. Mężczyzna przybył do Rzeszowa lawetą, na której przewożono pojazd do rozładunku, a jego zachowanie momentalnie wzbudziło wątpliwości.
Warto dodać, że jeszcze przed rozładunkiem, kierowca rzucił niedopałek papierosa na ziemię, łamiąc zakaz palenia. Jak widać, zasady są dla niektórych opłatą za nic. Kiedy policjant Koba postanowił zwrócić mu uwagę, mężczyzna zaczął się wyraźnie denerwować, unikając kontaktu wzrokowego i rozmowy. W powietrzu krążył alkohol, a interwencja stała się koniecznością.
SPRAWIEDLIWOŚĆ W TRZEŹWOŚCI
Badanie alkomatem potwierdziło najgorsze obawy. Nietrzeźwy kierowca nie tylko naraził siebie, ale także innych uczestników ruchu. Poziom alkoholu niemal promila stawia go w gronie osób, które nie miałyby prawa prowadzić żadnego pojazdu. Policja ustaliła, że mężczyzna ma zakaz kierowania, a za swoje czyny może być ukarany nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
To kolejny przykład, który ilustruje, że lekkomyślność i brawura mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji. Jak długo jeszcze nieodpowiedzialni kierowcy będą stawiali na szali życie swoje i innych, lekceważąc obowiązujące przepisy? Czas na refleksję i zmiany, zanim będzie za późno.
Źródło: Polska Policja