W środowy poranek na terenie gminy Rudna doszło do niecodziennego incydentu, kiedy to 37-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, wjechał swoim Audi w zaparkowane auto. Sądząc, że przebrany uda się ukryć przed odpowiedzialnością, postanowił zostawić miejsce zdarzenia. Jego plan pokrzyżowały jednak uszkodzenia pojazdu, które uniemożliwiły mu dalszą jazdę.
PRZEBRANIE I UCIECZKA
Po chwili mężczyzna wrócił do swojego auta, jednak gdy tylko zorientował się, że jego samochód jest poważnie uszkodzony, postanowił znowu oddalić się z miejsca zdarzenia. Jak ustalili policjanci, świadek zdarzenia, który obserwował całą sytuację, natychmiast powiadomił mundurowych o dynamicznie przebiegającym incydencie. Mężczyzna zauważył, jak sprawca kolizji po zderzeniu zatoczył się, a następnie uciekł na pobliskie osiedle.
MONITORING I ZATRZYMANIE
Dzięki szybkiej reakcji policjantów z lubińskiej prewencji oraz analizie zapisu z monitoringu, udało się odtworzyć przebieg zdarzenia oraz wizerunek sprawcy. 37-latek został szybko namierzony i zatrzymany na jednym z przystanków autobusowych. Okazało się, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci odkryli również, że mężczyzna był objęty aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów, który obowiązywał do listopada 2026 roku.
ISTOTNE KONSEKWENCJE
Teraz, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za złamanie sądowego zakazu, zatrzymanemu grozi do 5 lat więzienia. Wydaje się, że nie uda mu się uniknąć sprawiedliwości, a jego plany na „przebranie” okazały się nie tylko bezsensowne, ale i całkowicie nieudane. Tego typu incydenty przypominają nam, jak nieodpowiedzialne jest wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu. Apelujemy do wszystkich kierowców — nie narażajcie siebie i innych na niebezpieczeństwo, bo konsekwencje mogą być naprawdę poważne.
Asp. szt. Monika Kaleta, asp. szt. Krzysztof Pawlik
Źródło: KPP w Lubinie
Tel. 601 974 322
Źródło: Polska Policja