W piątek 17 stycznia w miejscowości Wagan (woj. mazowieckie) doszło do dramatycznego wypadku, w którym pijany kierowca potrącił dwie kobiety, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna prowadzący volkswagena wykazał się całkowitym brakiem odpowiedzialności, nie zatrzymując się, aby udzielić pomocy ofiarom.
Pijany sprawca w rękach policji
Incydent miał miejsce około godziny 17. Na szczęście poszkodowane kobiety szybko trafiły do szpitala, gdzie lekarze orzekli, że ich życie nie jest w zagrożeniu. Sprawca, który wkrótce znalazł się w rękach policji, nie mógł długo cieszyć się swoją wolnością. Po upływie zaledwie 40 minut funkcjonariusze zlokalizowali 37-letniego mężczyznę, który okazał się być pod silnym wpływem alkoholu – miał ponad 3 promile we krwi i ledwo stał na nogach. – To obywatel Polski – przekazała stołeczna policja.
Konsekwencje nieodpowiedzialnych działań
Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie, gdzie próbuje wytrzeźwieć. Jego pojazd został zabezpieczony i będzie poddany szczegółowym oględzinom oraz dalszym badaniom. Policja ujawnia, że sprawca miał już wcześniej problemy z prawem, notowany był za kradzieże. Cała sytuacja pokazuje, jak tragiczne mogą być konsekwencje nieodpowiedzialnych decyzji. Społeczeństwo z pewnością oczekuje surowych kar dla sprawców takich przestępstw, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.