Zwykło się mówić, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Trudno się z tym nie zgodzić, słuchając o historii tego przypadku. Pies nawet po śmierci swojego pana, nadal nie potrafi się z nim rozstać i codziennie odwiedza go na cmentarzu. To pokazuje, że także zwierzęta przeżywają żałobę.
Nie każdy o tym wie, jednak zwierzęta też mają emocje. Niektóre, tak jak ten piesek potrafią przeżywać żałobę przez wiele lat. Mimo, że mężczyzna zmarł w 2006 roku, kundelek o imieniu Capitan codziennie o tej samej porze wracał na grób swojego pana i czuwał. Piesek na cmentarzu pojawiał się codziennie wieczorem i spędzał przy grobie całą noc.
Rodzina próbowała wziąć pieska do siebie, martwiąc się o jego dalszy los. Jednak nawet to nie powstrzymało kundelka przed codziennymi wieczornymi odwiedzinami swojego zmarłego pana.
Historia pokazuje, jak bardzo oddanymi i wdzięcznymi mogą być nasze zwierzęta.