Warszawą wstrząsały liczne doniesienia o rzekomych wirtualnych kontaktach prezydenta Andrzeja Dudy z młodymi kobietami, co budziło zaniepokojenie w jego otoczeniu. Jak opisuje Dominika Długosz w książce „Tajemnice pałacu prezydenckiego”, wieczorami Duda spędzał czas przy komputerze, co nie umknęło uwadze jego współpracowników, a w PiS krążyły mniej lub bardziej subtelne żarty. Także Agata Kornhauser-Duda, jego żona, nie była zadowolona z tych sytuacji. Długosz pisze, że w kręgach politycznych plotkowano o umowie, jaką pierwsza dama miała z Prawem i Sprawiedliwością. W książce ujawnia zaskakującą historię, gdy Agata w pewnym momencie przerwała rozmowę męża z ważnym politykiem swojej partii.
PROBLEMY WIZYTY PUBLIKACJI
Wielu komentatorów zwraca uwagę na swobodę, z jaką Duda podchodził do relacji z kobietami. Jego praktyka utrzymywania wirtualnych kontaktów wywołała nie tylko sprzeciw wśród bliskich, ale i niebezpieczne sytuacje. Jolka Rosiek, atrakcyjna góralką, przez kilka miesięcy przekonywała internautów, że jest w romantycznym związku z prezydentem, twierdząc, że otrzymywała od niego miłosne wyznania. Z jej relacji wynikało, że jako para spotykali się od 2015 r., a Agata miała o wszystkim wiedzieć.
POTENCJALNE ZAGROŻENIE
Opowieści Rosiek, choć budzące wątpliwości, wskazywały na to, jak blisko obca osoba mogła się zbliżyć do głowy państwa. Tego rodzaju relacje mogły być niebezpieczne — nie wiadomo, co by się wydarzyło, gdyby kobieta miała inne zamiary. W tych postach krążyły wątki związane z kampanią wyborczą Dudy, wzbudzając podejrzenia, że mogły być inspirowane przez obce służby.
Jolanta Rosiek ostatecznie żałowała swojego związku, mimo że wciąż utrzymywała, że był to romans. W czasie kampanii w 2015 r. Andrzej Duda zaprzyjaźnił się z Izabelą Pek, która również odnosiła się do jego osobowości z dużym entuzjazmem. Wydaje się, że jego kontakty z kobietami często były niewłaściwie interpretowane, co mogło prowadzić do nieporozumień.
OCENA RELACJI Z KOBIETAMI
Wielu współpracowników prezydenta zauważa, że jego swoboda w nawiązywaniu relacji z kobietami może wynikać z potrzeby akceptacji i emocjonalnego zainteresowania. Jednak ta sytuacja w połączeniu z politycznym kontekstem staje się coraz bardziej niepokojąca.
Pomimo niekorzystnych spekulacji, Agata Kornhauser-Duda pozostaje w cieniu polityki, nie ubiegając się o uwagę mediów, ale istnieją plotki, że jej poglądy mogą różnić się od przeważających w PiS. Z relacji osób z otoczenia dowiadujemy się, że być może zdecydowała się na milczenie, aby nie zaszkodzić karierze męża. Wiele wskazuje na to, że Duda jest pod wielką presją, co potwierdzają licznie rozprzestrzeniane plotki. Jednak w rodzinie prezydenta utrzymywany jest wizerunek silnego wsparcia i tego, że nie ma poważniejszego kryzysu w małżeństwie, co potwierdzał sam Duda w publicznych wypowiedziach.
WIZYTA NA PREMIERZE FILMU
Interesujące wydarzenia miały też miejsce podczas premierowego pokazu filmu „Smoleńsk”. W loży prezydenckiej Duda pojawił się bez żony, która w tym czasie z córką wybrała się na inny film. Dla wielu obserwatorów ten fakt nie przeszedł bez echa, jako wyraźny sygnał dystansowania się pierwszej damy od politycznych spraw męża.
W obliczu licznych kontrowersji i trudnych wyzwań, wydaje się, że dla Andrzeja Dudy zadbanie o rodzinne i osobiste sprawy pozostaje jednym z najistotniejszych priorytetów, jednak wielka polityka często nieoczekiwanie wkracza w jego życie. Jak podkreślają niektórzy analitycy, atutem Dudy miała być jego żona, która w rzeczywistości odgrywa znacznie bardziej skomplikowaną rolę, niż mogłoby się wydawać outsiderom.