Wawrzynek wilczełyko – piękny, ale niebezpieczny krzew – właśnie zakwitł nad polskim morzem. Ta trująca roślina przyciąga uwagę swoją urodą, a mieszkańcy Słowińskiego Parku Narodowego podzielili się zdjęciami tego niezwykłego okazu w sieci, zaznaczając, że cała roślina jest silnie trująca.
ROŚLINA BUDZĄCA SIĘ DO ŻYCIA
Choć zima trwa w pełni, wawrzynek wilczełyko już zaczyna swój cykl życiowy. To wyjątkowy okaz, który w tym roku zaskoczył swoich obserwatorów wcześniejszym kwitnieniem. Pracownicy parku przypominają jednocześnie, że mimo swego piękna, roślina ta jest niezwykle toksyczna.
ZAGROŻENIE, ALE I CIEKAWOSTKI
W atasze Słowińskiego Parku narodowego informują: „Wbrew swojej trującej naturze, niektóre ptaki, jak widać, potrafią się nią żywić”. Wawrzynek kwitnie zanim rozwiną się jego liście, co czyni go jeszcze bardziej interesującym w naturze. Zmiany klimatyczne sprawiają, że kwitnienie tej rośliny może występować wcześniej lub później – niejednokrotnie już zdarzało się, że zaczynało się w styczniu, a innym razem w marcu!
GATUNEK NA SCENIE EUROPEJSKIEJ I NIE TYLKO
Wawrzynek wilczełyko to krzew z rodziny wawrzynkowatych, który występuje nie tylko w Europie, ale także w syberyjskich rejonach Ałtaju i Kaukazu, a nawet w Azji Mniejszej. W Polsce jest rzadkością, choć najłatwiej go spotkać na południu oraz wschodzie kraju. W Tatrach Wysokich znajdziemy najwyżej położone stanowisko tego gatunku.
Co ciekawe, wawrzynek został również wprowadzony do Ameryki Północnej, gdzie uznano go za roślinę inwazyjną, co przypomina nam o niebezpieczeństwie związanym z introdukcją gatunków w nowe środowiska.
