Niesamowita forma naszego strzelca! Krzysztof Piątek, po tygodniu od imponującego dubletu, znów zaskakuje, nawet jeśli jego Basaksehir przegrał w szalonym meczu z Alanyasporem 4:5. Pomimo tej porażki, Polak już wcześniej zajął miejsce lidera strzelców tureckiej Super Lig i teraz w spektakularny sposób umacnia swoją pozycję.
Krzysztof Piątek wraca do rzeczywistości
W bieżącym sezonie Piątek zdołał odnaleźć formę sprzed lat, regularnie pokonując bramkarzy przeciwników. Gdy nastała sobota, 1 lutego, Polak dostarczył kolejną dawkę emocji, udowadniając, że potrafi przyciągnąć uwagę kibiców.
Hat-trick wzmacnia pozycję lidera
Po spotkaniu z Alanyasporem Piątek mógł cieszyć się z 15 goli zdobytych w lidze, co dawało mu przewagę dwóch trafień nad drugim w kolejności Simonem Banzą z Trabzonsporu. Basaksehir, który po 20. kolejce zajmował siódme miejsce w tabeli, miał sporą stratę do lidera, Galatasaray, wynoszącą aż 22 punkty. Niemniej jednak, dzięki znakomitej dyspozycji Piątka, sytuacja klubu nieco się poprawiła.
Nasz rodak oszalał w meczu 22. kolejki, gdzie zdobył hat-tricka w wygranym 4:0 spotkaniu z Samsunsporem, co umocniło go na pozycji najlepszego strzelca ligi z 18 golami od początku sezonu.
Przełomowy moment w Turcji
Krzysztof Piątek, który w ostatnich dwóch kolejkach zdołał zdobyć pięć bramek, trafił do siatki w 19., 58. i 69. minucie, a wynik ustalił Brazylijczyk Davidson w 86. minucie. Tak oto, były napastnik Milanu staje się jedną z największych gwiazd tureckiej ekstraklasy, a historia jego pobytu w Turcji nabiera kolorów.
Przed resztą weekendowych rozstrzygnięć, Basaksehir z dorobkiem 32 punktów zajmuje szóstą pozycję w tabeli, w przeciwieństwie do sobotniego rywala, który z 40 punktami plasuje się na trzecim miejscu. Prowadzenie w lidze należy do Galatasaray Stambuł z 54 punktami na koncie.