Sytuacja pogodowa na południu Polski staje się coraz bardziej dramatyczna. Służby walczą z powodzią, która przenosi się przez kolejne miejscowości. Z niepokojem napływają informacje z Jarnołtówka (woj. opolskie), gdzie według wstępnych doniesień doszło do pęknięcia jednego z wałów. Loczne władze alarmują również o zagrożeniu dla tamy, która zaczyna przeciekać. Ewakuacja mieszkańców Jarnołtówka już trwa.
Pogodowy chaos przez niż Boris
Dramatyczna pogoda związana z niżem genueńskim Boris przyniosła ze sobą ogromne ilości deszczu, co wywołało lokalne podtopienia, a nawet powodzie w wielu rejonach kraju. Najcięższa sytuacja występuje na Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie, gdzie strażacy zmagają się z konsekwencjami intensywnych opadów, które trwają od kilku dni.
Zagrożenie w Jarnołtówku
W Jarnołtówku, gdzie znajduje się jeden ze strategicznych zbiorników retencyjnych, sytuacja jest szczególnie alarmująca. Już w sobotę tama zaczęła przepuszczać wodę, a obecnie doniesienia sugerują, że zaczyna ona przeciekać. „Alarm. Alarm. Alarm. Z polecenia sztabu. Ewakuacja. Wały na tamie przeciekają” – informują strażacy z OSP KSRG Jarnołtówek.
Podobne ostrzeżenia pojawiły się w komunikatach opolskiej policji, które apelują, aby nie zbliżać się do obszaru, gdzie trwają działania ratunkowe. Według serwisu Remiza.pl, „Przebicie na wale w m. Jarnołtówek. Tama jest zagrożona. Służby proszą mieszkańców o ewakuację.”
Przypomnijmy, że sytuacja w Jarnołtówku była krytyczna już w sobotę – w ciągu jednego dnia spadło tam ponad 160 mm deszczu, co zwiastuje problemy większe niż te, które miały miejsce podczas powodzi stulecia sprzed niemal 30 lat.
Bądź na bieżąco, śledź najnowsze wiadomości i dołącz do grona ponad 200 tys. naszych obserwatorów na Facebooku. Polub stronę Interia Wydarzenia i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia