Patryk z Radomia postanowił spędzić majówkę w Hiszpanii razem ze swoją dziewczyną. Po przylocie, para zatrzymała się w hotelu, jednak ich wypoczynek szybko przerodził się w dramat. Między zakochanymi doszło do kłótni, a po gwałtownej wymianie zdań Patryk zniknął bez śladu. Mężczyzna jest poszukiwany od kilku dni, a jego los wciąż pozostaje nieznany.
OSTATNIE CHWILE ZAGINIONEGO
Wspomniana kłótnia miała miejsce w nocy z 2 na 3 maja. Patryk kazał swojej dziewczynie zatrzymać się na autostradzie i bez wahania wysiąść z pojazdu. Jak relacjonuje Paulina, znajoma pary, dziewczyna próbowała go przekonać do rezygnacji z tego pomysłu, jednak bezskutecznie. Patryk był zdecydowany na tę desperacką decyzję.
Sytuacja miała miejsce na autostradzie AP7, tuż za płatnymi bramkami w kierunku Marbelli, gdzie para poruszała się wynajętym białym Peugeotem 308. Po wyjściu z samochodu, mężczyzna pozostawał w kontakcie telefonicznym do około godziny 4 nad ranem, kiedy to jego telefon został wyłączony. Paulina dodaje, że Patryk napisał ostatniego SMS-a do dziewczyny o godz. 3.15, w którym informował, że idzie pieszo do hotelu i prosił o przesłanie lokalizacji, jednak na jego wiadomości już nie odpowiedziała.
NIEPOKOJĄCE WIEŚCI
W poniedziałek, 5 maja, Patryk miał wylot do Polski, jednak nie zjawił się na lotnisku, co zaniepokoiło jego bliskich. Sprawa została zgłoszona hiszpańskim służbom, a znajomi mężczyzny apelują do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o jego zniknięciu. Obawiają się najgorszego, zwłaszcza że Patryk miał przy sobie wartość osobistych przedmiotów, które mogą przyciągnąć niebezpieczeństwo.
Pomimo złożenia zgłoszenia na policję i gwardię cywilną, bliscy zaginionego są rozczarowani brakiem postępów w sprawie. Brat Patryka dołączył do dziewczyny, która pozostała w Hiszpanii, by wspierać poszukiwania. Paulina przyznaje, że obawy rosną, a każda minuta ma znaczenie w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny.
Wśród niepokojących okoliczności, bliscy są przekonani, że Patryk nie zniknął tylko na jedną noc, lecz ich obawy wydają się coraz bardziej uzasadnione. Co takiego wydarzyło się w Hiszpanii? Dlaczego młody mężczyzna postanowił wysiąść w środku nocy i udać się w nieznane? I przede wszystkim – gdzie jest Patryk?
