Papież Franciszek, podczas swojej pielgrzymki do Belgii, poruszył niezwykle drażliwy temat wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży. Określił to zjawisko mianem „naszego wstydu i upokorzenia”, co wywołało refleksję nad bolesnymi wydarzeniami, które wstrząsnęły tamtejszą wspólnotą.
PODRÓŻ DO BELGII I SPOTKANIA Z WŁADZAMI
W czwartek Papież przybył do Belgii, gdzie w piątek rano został serdecznie powitany przez króla Filipa oraz królową Matyldę. W trakcie wizyty odbył również rozmowę z premierem Alexandrem De Croo, a następnie wygłosił przemówienie do przedstawicieli rządu, kultury i biznesu.
HAŃBA ZWIĄZANA Z WYKORZYSTYWANIEM SEKSUALNYM
Franciszek odniósł się do tematu wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchowieństwo, które nazwał „hańbą”. Podkreślił, że Kościół musi nie tylko wstydzić się tego zjawiska, ale również prosić o przebaczenie za przestępstwa, które miały miejsce.
SKANDAL PEDOFILII W BELGII
Wspomniał także o skandalu pedofilii, który ujawniono w 2011 roku po publikacji raportu dla parlamentu. W tym czasie Kościół w Belgii został oskarżony o niedostateczną reakcję na wykorzystywanie dzieci. Od tamtego momentu temat ten stał się bardzo kontrowersyjny, a Franciszek nie unikał trudnych kwestii.
PRZYMUSOWE ADOPCJE I ICH SKUTKI
Papież poruszył również sprawę przymusowych adopcji, które miały miejsce w Belgii w latach 50. i 70., określając je jako „bolesne antyświadectwa” Kościoła. Przyznał, że wiele dzieci zostało odebranych matkom, co odbiło się na ich życiu. Franciszek wskazał na potrzebę zrozumienia kontekstu społecznego tamtych czasów, by odróżnić czyny przestępcze od przekonań, jakie wówczas dominowały.
GŁOS KRÓLA BELGII
Król Belgii, Filip I, z kolei w wyraźny sposób odniósł się do problemu nadużyć w Kościoła. W swoim powitalnym przemówieniu zaznaczył, że dzieci zostały okrutnie zranione, a ich cierpienie ma wpływ na całe życie. Podkreślił, że objawy tej traumy wymagają nie tylko uznania, ale także zdecydowanych działań naprawczych.
APEL O DZIAŁANIE
Premier Belgii, Alexander De Croo, również przypomniał o konieczności stanowczych i skutecznych działań w tej sprawie, wskazując, że sama rozmowa nie wystarczy. Wydarzenia te skłaniają do refleksji nad odpowiedzialnością za przyszłość i nawigowaniem w trudnych moralnych kwestiach.
W miarę jak rozwijają się te wydarzenia, społeczeństwo ponownie zadaje pytanie o odpowiedzialność i konsekwencje działań Kościoła. To temat, który wymaga nie tylko głębokiej refleksji, ale także działania.
Źródło/foto: Polsat News
