Papież Franciszek skomentował kontrowersyjne plany Donalda Trumpa dotyczące deportacji nielegalnych imigrantów w USA, wskazując, że takie działania mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji. “Jeśli to prawda, to będzie to nieszczęście, ponieważ osoby ubogie, które znajdują się w trudnej sytuacji, będą miały płacić cenę za brak równowagi w społeczeństwie” – stwierdził podczas występu w popularnym programie telewizyjnym „Che tempo che fa”.
PAPIEŻ O ROZEJMIE NA BLISKIM WSCHODZIE
Sytuacja na Bliskim Wschodzie była również tematem rozmowy. Franciszek wyraził swoje uznanie dla mediatorów, którzy przyczynili się do rozpoczęcia rozejmu pomiędzy Izraelem a Hamasem, podkreślając, że “jedynym rozwiązaniem” konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest utworzenie dwóch odrębnych państw. Zauważył także, że „pokój zawsze przewyższa wojnę”, i dodał, że dla jego osiągnięcia często trzeba zrezygnować z czegoś, ale ostatecznie przynosi to więcej korzyści.
SPOWIEDŹ I KOBIETY W WATYKANIE
Papież zapowiedział, że w marcu na stanowisko gubernatora Państwa Watykańskiego powoła kobietę, co stanowi przełom w historii Watykanu. Siostra Raffaella Petrini, obecna wicegubernator, zostanie pierwszą kobietą na tym stanowisku. W rozmowie Franciszek podkreślił znaczenie bliskości i szacunku w relacjach z innymi, nawiązując do spotkań z osobami LGBTQ+ w Watykanie.
Nie obyło się również bez osobistych refleksji papieża. Wyraził swoje oburzenie wobec niektórych zachowań podczas spowiedzi, gdy ludzie wciąż koncentrują się na “grzechach ciała”. Opowiadając o swoim wyb選ie na papieża, żartobliwie powiedział, że jego pierwsza myśl brzmiała: “Są szaleni, ale niech będzie, jak Bóg chce.” Przy okazji ujawnił anegdotę o swoim potknięciu tuż po konklawe.
Źródło/foto: Polsat News