Papież Franciszek w swoim liście do amerykańskich biskupów ostro skrytykował działania Donalda Trumpa, które prowadzą do masowych deportacji nielegalnych imigrantów. Podkreślił, że takie praktyki są nie do przyjęcia, a zasadne jest, by ukształtowane sumienie wyrażało sprzeciw wobec sytuacji, w której status niektórych migrantów jest identyfikowany z przestępczością.
Właściwy kierunek w ocenie migracji
Franciszek zauważył, że narody mają prawo dbać o swoje bezpieczeństwo, chroniąc się przed osobami, które mogą stanowić zagrożenie, jednak migrantów często motywują znacznie poważniejsze powody, które mogą nie wiązać się z negatywnymi intencjami. Wskazał na wojny, prześladowania, zniszczenie środowiska naturalnego oraz skrajne ubóstwo, które zmuszają ludzi do opuszczania swoich krajów. Takie okoliczności narażają ich na szczególną bezbronność i w konsekwencji łamią ich godność.
Deportacje to nie tylko statistyka
Donald Trump zainicjował deportacje niemal natychmiast po swoim zaprzysiężeniu. Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, powiadomiła, że zezwolenie na deportację obejmuje wszystkie osoby nielegalnie przebywające w Stanach Zjednoczonych, niezależnie od ich miejsca pochodzenia. Postawiono jasne zasady — osoby, które złamały prawo, muszą ponieść konsekwencje.
Migranci w obliczu deportacji
Wiele osób, które znajdują się w obliczu deportacji, to ci, którzy po zakończeniu ważności swojej wizy pozostali w kraju, co w oczach administracji Trumpa czyni ich przestępcami. Dnia 24 stycznia dwa amerykańskie samoloty wojskowe wykonały loty do Gwatemali, przetransportowując około 160 migrantów. Władze Pentagonu zapowiedziały, że do deportacji może dojść do 5 tysięcy osób przetrzymywanych w ośrodkach w Teksasie i Kalifornii.
Na początku lutego prezydent Meksyku, Claudia Sheinbaum, ogłosiła, że kraj przyjął już 11 tysięcy deportowanych osób, pomimo początkowego oporu przed lądowaniem amerykańskich samolotów na terytorium Meksyku. Trump groził wprowadzeniem wysokich ceł, co zaowocowało negocjacjami i czasowym porozumieniem między tymi dwoma narodami.
Wobec tak kontrowersyjnych działań papież Franciszek stanowi moralny głos, upominając świat o konieczności zachowania empatii oraz humanitarnego podejścia do migrantów, którzy często nie mają innego wyboru, jak tylko szukać lepszego życia.
Źródło/foto: Polsat News