Dzisiaj jest 15 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Panika w powietrzu: 11 osób rannych w tragicznym incydencie na pokładzie samolotu Lufthansy

Lot samolotu Lufthansy z Buenos Aires do Frankfurtu przeszedł do historii jako prawdziwy test dla 329 pasażerów, którzy doświadczyli niebywałych turbulencji. Strach i niepokój towarzyszyły im w momencie, gdy maszyna znalazła się w epicentrum potężnych prądów powietrznych, zmuszając pasażerów do obaw o katastrofę. W wyniku tego incydentu aż 11 osób odniosło obrażenia.

DRAMATYZM W POWIETRZU

Na początku lotu między Argentyną a Niemcami panowały dość sprzyjające warunki, jednak sytuacja gwałtownie się zmieniła, gdy Boeing 747-8 o numerze lotu DLH511 napotkał mocne turbulencje nad Atlantykiem. Na pokładzie, obok pasażerów, było również 19 członków załogi, co w sumie dało 348 osób niewątpliwie przeżywających momenty grozy.

POSZKODOWANI I REAKCJA ZAŁOGI

Po wylądowaniu we Frankfurcie nad Menem, które miało miejsce we wtorek, 12 listopada, poszkodowani pasażerowie oraz członkowie załogi, w tym pięciu pasażerów i sześciu członków załogi, otrzymali pomoc medyczną. Warto zaznaczyć, że pilot, zbliżając się do lotniska, zażądał wsparcia medycznego, co podkreślało powagę sytuacji. Portal airlive.net informuje, że w chwili turbulencji wielu pasażerów nie miało zapiętych pasów bezpieczeństwa, co mogło przyczynić się do liczby obrażeń.

BEZPIECZEŃSTWO NAD WSZYSTKO

Mimo przerażających turbulencji, przedstawiciele Lufthansy stanowczo zapewnili, że bezpieczeństwo lotu nigdy nie było zagrożone. Rzecznik firmy podkreślił: „Nie było żadnego zagrożenia dla samolotu”, przepraszając jednocześnie za niewygody, które dotknęły pasażerów. Firma wyjaśniła, że turbulencje były wynikiem przelotu przez międzytropikalną strefę konwergencji, gdzie występują silne prądy powietrzne, mogące powodować gwałtowne wstrząsy.

PRZYPOMNIENIE O DLAJENCIE

Nie można pominąć, że ta sytuacja przypomina tragiczny incydent, który miał miejsce w maju tego roku, gdy samolot Singapore Airlines również przeżył potężne turbulencje nad Birmą. Niestety, wtedy zmarł pasażer na zawał serca, a 30 innych osób odniosło poważne obrażenia, co zmusiło maszynę do awaryjnego lądowania w Bangkoku.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie