Mężczyzna dostarczający przesyłkę na łódzkie lotnisko zdołał wywołać nie lada zamieszanie. Kurier, mając na celu przekazanie paczki do jednej z wypożyczalni samochodów, zostawił ją w miejscu, które wzbudziło niepokój — przed zamkniętą roletą. Sytuacja stała się powodem alarmu, a na miejsce wezwano straż pożarną, pogotowie ratunkowe oraz pirotechnków. Port lotniczy ostrzega, aby nigdy nie zostawiać paczek w takich miejscach.
ZAGROŻENIE NA LOTNISKU
Kurir, nie znajdując pracownika wypożyczalni, postanowił zostawić przesyłkę i odjechał. Gdy jeden z pracowników lotniska zauważył paczkę pozostawioną bez opieki, niezwłocznie zareagował, wdrażając procedury związane z bezpieczeństwem lotniska, jak w przypadku potencjalnego ładunku wybuchowego.
Pirotechnicy, straż pożarna i ratownicy szybko przybyli na miejsce i rozpoczęli działania. Wydzielono strefę, aby zabezpieczyć teren przy lotnisku. Po prześwietleniu pakunku, pirotechnik stwierdził, że jest on bezpieczny i otworzył go. Wewnątrz znajdowały się owoce, batony, soki oraz herbata.
BEZPIECZEŃSTWO PIERWSZE
Jak się okazuje, pomarańcze, winogrona, kiwi i banany stały się powodem niepotrzebnego alarmu. Lotnisko przypomina, że pozostawienie paczki lub walizki może skutkować mandatem w wysokości 500 zł. Każde takie zdarzenie wiąże się z dużymi kosztami, ponieważ wzywane są odpowiednie służby.
Władze lotniska apelują do kurierów, aby w natłoku pracy przedświątecznej nie pozostawiali paczek w miejscach, gdzie mogą wywołać niepokój. Sytuacja ta wywołuje nie tylko problemy na lotnisku, ale również odbiera czas i zasoby służbom ratunkowym.
KONTROWERSJE W HISTORII LOTNISK
Tego typu sytuacje mają swoje precedensy. Kilka lat temu w Berlinie ewakuowano lotnisko z powodu… erotycznego gadżetu, który pomylnie zidentyfikowano jako granat. Czasami takie nieporozumienia mogą prowadzić do groźnych konsekwencji. Dlatego warto być czujnym i odpowiedzialnym za pozostawiane przedmioty w takich miejscach jak lotniska.
Co więcej, w kontekście transportu i dostarczania przesyłek, ważne jest, aby wszyscy zachowywali zdrowy rozsądek, aby uniknąć niepotrzebnych sytuacji, które mogłyby zakłócić działanie tak istotnych punktów komunikacyjnych, jakimi są lotniska.