Wstrząsająca tragedia wydarzyła się w Częstochowie, gdzie 99-letnia pani Emilia, znana z uczciwego i przezornego charakteru, padła ofiarą brutalnego oszustwa. Swoje oszczędności w wysokości ćwierci miliona złotych oddała złodziejom, którzy wmówili jej, że musi pomóc siostrzenicy w tragicznym wypadku. Niestety, kilka godzin później seniorka zmarła, a sprawą zajęła się prokuratura. Przeżywamy chwilę zadumy nad tym, jak łatwo mogą oszuści wykorzystać zaufanie i dobroć drugiego człowieka.
OSZUSTWO W NOCY
Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 listopada, kiedy oszuści zadzwonili do pani Emilii, manipulując jej emocjami. Użyli dobrze znanej metody „na policjanta”, informując, że jej siostrzenica miała poważny wypadek i potrzebuje natychmiastowej pomocy finansowej w postaci kaucji. Barbara Poznańska, rzecznik policji w Częstochowie, zaznacza, że przestępcy nie mieli skrupułów, systematycznie wzbudzając w starszej kobiecie niepokój i strach o bliską osobę.
BRAK OCHRONY I UDOGODNIEŃ
Blok, w którym mieszkała pani Emilia, był łatwym celem dla złodziei. Domofon nie działał, a drzwi do klatki były otwarte, co umożliwiło sprawcom szybkie dostanie się do ofiary. Sąsiedzi, nieświadomi tego, co się dzieje, przekonują, że nie słyszeli niczego podejrzanego, ponieważ incydent miał miejsce w porze nocnej. Gdy następnego dnia odkryli, co się wydarzyło, byli wstrząśnięci wieściami o śmierci starszej pani.
TRAGEDIA RODZINY
Siostrzenica pani Emilii, która spotkała się z dziennikarzami, opisała tragedię, jaka dotknęła ich rodzinę. Starsza pani dzwoniła do niej w nocy, martwiąc się tym, że nie chciała ich budzić. Zrozpaczona rodzina nie tylko straciła bliską osobę, ale także zmaga się z myślą, że padła ona ofiarą dobrze zorganizowanego oszustwa. Zgłoszenie na policję miało miejsce natychmiast po odkryciu prawdy, choć nie wiadomo, czy sprawców uda się schwytać.
PRAWDA O OSZUSTACH
Według relacji, oszustka, która zgłosiła się po pieniądze, miała śniadą karnację, co stanowi nieliczne ślady, jakie zostawiła po sobie. Rodzina pani Emilii podkreśla, że była ona bardzo ostrożna i z reguły nie decydowała się na otwieranie drzwi obcym. Niestety, w porze nocnej, pod presją emocjonalną, mogła ulec panice i dać się oszukać.
ŚLEDZTWO I ZAPOBIEGANIE OSZUSTWOM
Prokuratura wszczęła postępowanie nie tylko w sprawie oszustwa, ale również w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak informuje prokurator Tomasz Ozimek, kluczowe będzie ustalenie, czy działania oszustów przyczyniły się do tragicznego zgonu pani Emilii. Rodzina oraz sąsiedzi wyrażają nadzieję, że ta historia będzie przestrogą dla innych seniorów, aby nie ulegali chwilowym emocjom i informacjom przekazywanym przez nieznajomych.
Konieczność oszczędności, nieufności i konsultacji przed podejmowaniem decyzji o przekazaniu pieniędzy może uratować życie i zdrowie wielu seniorów. Policja apeluje, aby wszyscy czuwali nad bezpieczeństwem starszych osób oraz dzielili się informacjami o możliwych oszustwach.