Były prezes Trybunału Konstytucyjnego, profesor Andrzej Zoll, w wywiadzie z dziennikarzami skomentował sprawę Barbary Skrzypek, bliskiej współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego, mówiąc, że gdyby był na miejscu prokurator Ewy Wrzosek, nie przyjąłby tej sprawy. Zwrócił także uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie polityków, którzy wiążą tragiczną śmierć kobiety z jej przesłuchaniem przez prokuraturę. — Nie mają żadnych dowodów — ocenił w rozmowie z reporterka TVN24.
BŁĘDY PROKURATURY CZY POLITYCZNE MANIPULACJE?
W środę, 19 marca, Andrzej Zoll został zapytany przez dziennikarzy w Senacie o ewentualne błędy popełnione przez prokuraturę w trakcie przesłuchania Barbary Skrzypek. Wspomniał o odmowie udziału pełnomocnika oraz braku nagrania przesłuchania. — Nie było takiego wniosku. Był tylko wniosek ze strony pełnomocnika, jeśli się nie mylę. Prokurator mógł to rozstrzygnąć — dodał profesor.
Podkreślił również, że biorąc pod uwagę polityczne konotacje tej sprawy, prokurator Wrzosek „powinna nie przyjmować tej sprawy”, co nazwał błędem.
Kiedy profesor Zoll został zapytany o łączenie śmierci Barbary Skrzypek z jej przesłuchaniem, zaznaczył, że rola prokuratury polega na prowadzeniu dochodzeń, a politycy „nie mają żadnych dowodów”. Mówił wręcz o pomówieniach i porównał obecną sytuację do wydarzeń z 2010 roku, kiedy to także bez dowodów generowano polityczną awanturę.
— Przeżyliśmy to już raz, na większą skalę w 2010 roku, i teraz znów budujemy polityczną burzę bez żadnych dowodów. Wówczas również brakowało dowodów i doszliśmy do sytuacji, gdzie powstała dziura między różnymi formami społeczeństwa — zauważył.
TRAGEDIA CZY POLITYCZNY KAPITALIZM?
Barbara Skrzypek została przesłuchana w charakterze świadka 12 marca w sprawie dotyczącej budowy dwóch wieżowców na działce spółki Srebrna w Warszawie. Zmarła trzy dni później, 15 marca. Po jej śmierci Jarosław Kaczyński i niektórzy politycy PiS zaczęli sugerować, że prokuratorzy mogliby ponosić odpowiedzialność za tę tragedię.
Prokuratura, po sekcji zwłok, podała, że przyczyną zgonu była niewydolność krążenia w wyniku rozległego zawału tylnej ściany serca. Na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie opublikowano protokół przesłuchania Barbary Skrzypek. — Z treści protokołu jasno wynika, że świadek nie zgłaszał żadnych uwag ani żądań, co jest potwierdzone w końcowej części dokumentu — poinformował mecenas Przemysław Rosati.
Wydarzenia te pokazują, jak wykorzystywana jest tragedia ludzka w politycznych gierkach i jak łatwo można połączyć smutek z oskarżeniami, które często nie mają żadnych podstaw. Czy społeczeństwo znów stanie się zakładnikiem politycznych rozgrywek?