Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Ostrożność PiS wobec Trumpa: ważne sygnały z USA

Były ambasador Polski w USA, Marek Magierowski, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wyraził swoje zaniepokojenie postawą posłów PiS, którzy w Sejmie skandowali nazwisko Donalda Trumpa. Zwrócił uwagę, że takie gesty są w naszej historii zbyt częste i zasugerował, aby politycy zachowali ostrożność wobec nowego prezydenta USA.

Obawy o politykę zagraniczną

Magierowski zauważył, że kilka decyzji personalnych Trumpa budzi jego wątpliwości. Podczas posiedzenia Sejmu 6 listopada, po gratulacjach od Jarosława Sachajko dla nowego prezydenta USA, posłowie PiS zaczęli bić brawo i skandować jego nazwisko. Dyplomata podkreślił, że otoczenie Trumpa ma wizję konfliktu w Ukrainie, która stoi w sprzeczności z polskimi interesami. Wyraził również obawę, że prezydent elekt nie będzie w stanie w pełni zrozumieć sytuacji w Europie Wschodniej.

Różnice między Trumpem a Bidenem

Marek Magierowski zasugerował, że Joe Biden, mimo popełniania błędów, ma większą wiedzę o regionie, co wynika z jego doświadczenia z czasów zimnej wojny. Wskazał, że Biden nie potrzebuje tłumaczyć, skąd bierze się Władimir Putin, w przeciwieństwie do Trumpa, który może nie być wystarczająco obeznany w historii i geopolityce. Dla Polski ta różnica jest wyzwaniem, które wymaga odpowiedniej reakcji ze strony rządu.

Priorytety nowego sekretarza stanu

Ambasador zwrócił uwagę, że nowy sekretarz stanu, Marco Rubio, ma skupić się na Chinach i Ameryce Łacińskiej, a nie na Polsce. Magierowski podkreślił, że Donald Trump, pragnąc uniknąć wizerunkowej porażki, powinien być świadomy, że ustępstwa wobec Rosji mogą negatywnie wpłynąć na jego reputację.

„Nie możemy przegrać wojny narracyjnej z Rosją, a nasz przeciwnik jest w tym obszarze bardzo silny” – podkreślił Magierowski, apelując o czujność i zdecydowane działania ze strony polskiego rządu i dyplomacji.

Donald Trump złoży przysięgę na urząd 20 stycznia 2025 roku, a jego inaugurację uświetnią obecnością liczni światowi liderzy, w tym prezydent Węgier Viktor Orban i, być może, premier Mateusz Morawiecki. Warto jednak zauważyć, że na liście gości nie znalazł się Donald Tusk ani Władimir Putin.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie