Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Ostatnie dni Grzegorza Ciechowskiego – poruszające słowa do żony

22 grudnia 2024 roku minie 23 lata od śmierci Grzegorza Ciechowskiego, charyzmatycznego lidera legendarnego zespołu Republika. Kompozytor, który przyczynił się do rozwoju kariery takich artystek jak Justyna Steczkowska, Kasia Kowalska czy Kayah, pozostawił po sobie nie tylko muzykę, ale również skomplikowaną historię życia prywatnego. Jego żona, Anna Skrobiszewska, w rozmowie z „Faktem” opowiedziała, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie oraz ostatnie chwile artysty.

MIŁOŚĆ ZACZĘŁA SIĘ OD FANATYZMU

Grzegorz Ciechowski zakochał się w Annie, która najpierw była jego fanką, a później nianią jego córki. W przeszłości był w związku z Małgorzatą Potocką, gdy rozpoczął romans z Anną, która ostatecznie wyszła za niego za mąż i urodziła mu troje dzieci. Najmłodsza córka, Józefina, przyszła na świat już po nagłej śmierci Grzegorza, który zmarł na tętniaka serca. Po jego śmierci Anna ponownie wyszła za mąż i przyjęła nazwisko Skrobiszewska. Warto przypomnieć, jak mówiła o narodzinach ich miłości.

SPOTKANIE Z IDOLEM

Jak wspomina Anna, ich pierwsze spotkanie miało miejsce w 1984 roku i było to klasyczne spotkanie fanki z idolem. Przedtem przygotowywała się, szyjąc czarno-białe stroje i farbując ubrania, aby wyróżnić się w tłumie. Niestety, mimo wcześniejszych oczekiwań, gdy Grzegorz stanął przed nią, nie była w stanie wykrztusić ani słowa. Po koncercie udało się zdobyć autograf, a później zaczęły się spotkania na koncertach Republiki oraz rozmowy w garderobie.

ROZWÓJ RELACJI

W miarę jak lepiej się poznawali, Anna widziała w Grzegorzu nie tylko charyzmatycznego artystę, ale i mężczyznę, gdy przekonała się, jak opiekuje się swoją córką. Pomagał jej w opiece nad dzieckiem, co dla 19-latki stało się dużym wyzwaniem, ale dawało jej również poczucie spełnienia i chęć stworzenia ciepłej rodziny.

TRUDNY WYBÓR

Decyzja o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych była dla Anny trudna. Ich związek z Grzegorzem był skomplikowany, związany z jego relacją z Potocką. Jednak po przyznaniu jej zielonej karty i po trzech miesiącach, Grzegorz złożył jej zaskakującą propozycję małżeństwa na lotnisku. To był niezwykle emocjonalny moment.

BEZCENNE WSPOMNIENIA

Dzień ich ślubu mogła określić mianem jednego z najszczęśliwszych dni w życiu. Grzegorz starał się zapewnić rodzinie ciepły dom, spędzając czas w gronie najbliższych nawet pomiędzy koncertami. Niestety, choroba Grzegorza przyszła jako zaskoczenie. Dbał o zdrowie, rzucił palenie i starał się zdrowo odżywiać.

TRAGICZNE OKOLICZNOŚCI

Kiedy Grzegorz zmarł tuż przed Bożym Narodzeniem, Annę czekały trudne chwile. Niedługo przed świętami jego matka przyjechała do nich, nieświadoma tragicznej sytuacji. Anna starała się jak najlepiej zorganizować święta, aby zachować dla dzieci choć trochę normalności.

NA ZAWSZE W PAMIĘCI

Po śmierci męża Anna próbowała wyjaśnić dzieciom sytuację w sposób łagodny, twierdząc, że tata poszedł do nieba szukać dla nich domku. Ta trauma dotknęła całą rodzinę, a Grzegorz pozostawił w ich życiu niezatarte ślady. Dla Anny śmierć Grzegorza była pierwszym tak bliskim doświadczeniem utraty, które nauczyło ją szacunku do każdej chwili w życiu.

Te wspomnienia przypominają o ulotności życia i wartości, jakie niesie każda chwila.

Tekst opublikowany pierwszy raz na stronie Fakt.pl w sierpniu 2024 roku.

W następnych artykułach powrócimy do kontrowersyjnych i dramatycznych wątków w życiu Grzegorza Ciechowskiego, które wciąż budzą emocje i zainteresowanie.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie