Joanna Opozda musiała zrezygnować z sylwestrowej zabawy, aby zająć się niespełna 3-letnim synkiem, Vincentem. W przeciwieństwie do wielu Polaków, którzy świętowali Nowy Rok na hucznych imprezach, aktorka spędziła tę noc w domowym zaciszu, zmagając się z gorączką dziecka.
Sylwester w domowym zaciszu
Na swoich profilach społecznościowych Joanna Opozda podzieliła się z fanami nie tylko troską o zdrowie syna, ale również zaprezentowała sylwestrową kreację, której niestety nie mogła pokazać na planowanej imprezie. Na InstaStory opublikowała nagranie z pokoju Vincenta, w którym troskliwie pyta go, czy chciałby zjeść kaszkę.
„W tym roku Sylwester spędzam w łóżku z moim choreńkim Vinim. Życzę Wam przede wszystkim zdrowia, kochani” — napisała Opozda na Instagramie, przekazując serdeczne życzenia swoim odbiorcom.
Nieoczekiwany wybór kreacji
W jej relacji zaskakuje również wybór stroju. Joanna Opozda, zamiast wygodnych domowych ubrań, zaprezentowała się w błękitnej, połyskującej minisukience z marszczeniami i głębokim dekoltem. Ten elegancki strój sugeruje, że decyzja o zostaniu w domu zapadła w ostatnim momencie, a kreacja miała podkreślić jej zgrabną sylwetkę. Niestety, plany pokrzyżowała nagła choroba dziecka.
Mama zawsze na pierwszym miejscu
Joanna Opozda pokazała, że dla matki zdrowie dziecka jest sprawą priorytetową, nawet w sylwestrową noc, na którą wielu ludzi czeka z utęsknieniem. Jej postawa daje do myślenia i przypomina, że prawdziwe wartości w życiu to nie tylko zabawa, ale także troska i odpowiedzialność za najbliższych.