Opole, w przeciwieństwie do tragedii sprzed 27 lat, podczas tegorocznej powodzi zdołało uniknąć poważnych zniszczeń. Prezydent miasta, Arkadiusz Wiśniewski, wskazał na sześć kluczowych działań, które zapewniły bezpieczeństwo stolicy województwa opolskiego. Wskazał także na mapy ilustrujące zasięg wody w 2024 roku w porównaniu do 1997 roku.
Opole w obliczu powodzi
Stolica Śląska Opolskiego w tym roku przeszła przez powódź niemal nietknięta. Woda pozostała w granicach wałów, a tylko bulwary nad Odrą zostały zalane. Dodatkowo, konieczne było wsparcie w postaci worków z piaskiem dla dzielnic położonych na południu i północy miasta.
Zmiany od 1997 roku
W przeciwieństwie do sytuacji z 1997 roku, kiedy to znaczna część Opola znalazła się pod wodą, tegoroczna reakcja na zagrożenie była znacznie skuteczniejsza. Jak zauważył prezydent Wiśniewski, miasto nie zmarnowało czasu na przygotowania od ostatniej powodzi. Na zamieszczonych przez niego mapach widoczne są obszary, które uległy zalaniu 27 lat temu, w tym m.in. wysypy Pasieka, Bolko, centrum miasta, dzielnicę Zaodrze oraz strefę przemysłową Metalchem.
Kluczowe działania zapobiegawcze
Prezydent szczegółowo omówił działania, które pozwoliły uniknąć poważnych strat. Po pierwsze, znaczną rolę odegrała budowa zbiornika w Raciborzu, która zmniejszyła falę wezbranej Odry. Kolejnym ważnym krokiem było podwyższenie wałów w ścisłym centrum oraz w rejonach Pasieki i Metalchem.
W międzyczasie, na północy Opola zbudowano polder Żelazna, który ma za zadanie obniżyć poziom wody. W 2024 roku miasto zamknęło także jazy na Kanale Młynówka, usytuowanym w pobliżu historycznej części Opola.
Nowe rozwiązania infrastrukturalne
Prezydent Wiśniewski zwrócił także uwagę na wymianę grobli przy ul. Spychalskiego. Poprzednio, woda mogła się przedostać z Kanału Ulgi na Przedmieście Odrzańskie, teraz natomiast znajduje się tam most, co skutecznie zredukowało ryzyko powodzi. Inwestycje infrastrukturalne obejmowały również nowy most w innym miejscu Kanału Ulgi, w okolicy Winowa, co umożliwiło sprawniejszy wjazd i ewakuację z wyspy Bolko.
Tegoroczna powódź w Opolu pokazała, jak ważne jest przewidywanie i inwestycje w infrastrukturę, które mogą uratować miasto przed nieodwracalnymi zniszczeniami. Dzięki podjętym działaniom, mieszkańcy Opola mogą spać spokojniej, a sama sytuacja na pewno stała się przestrogą dla innych miejscowości zagrożonych powodziami.
Źródło/foto: Polsat News