Wydawać by się mogło, że zaufanie do osób, które opiekują się seniorami, powinno być bezgraniczne. Niestety, w przypadku 43-letniej białostoczanki to zaufanie okazało się złudne. Kryminalni z białostockiej „trójki” mieli do czynienia z przypadkiem, który z pewnością wstrząśnie niejednym sercem. Opiekunka, zamiast dbać o komfort 79-letniej seniorki, postanowiła sięgnąć po jej oszczędności, wykradając blisko 30 tysięcy złotych.
KRADZIEŻ, CZY ZWYKŁA NIEOSTROŻNOŚĆ?
Sprawa się zaczyna, gdy 79-letnia białostoczanka zgłasza policji, że w jej mieszkaniu zniknęły pieniądze. Jak się okazało, podczas nieobecności seniorki, jej opiekunka wykorzystała chwilę, by przywłaszczyć sobie oszczędności. Kobieta, nie mogąc uwierzyć w to, co się stało, wskazała na swoją opiekunkę, ale miałałym jedynie imię i numer telefonu, co wcale nie ułatwiało sprawy. Zatrważająca historia pokazuje, jak łatwo można stracić zaufanie do osób, które powinny dbać o naszych bliskich.
EMOCJE W POLICJI
Kryminalni nie stracili czasu. Ustalili tożsamość opiekunki i już następnego dnia zapukali do jej drzwi. Początkowo 43-latka zaprzeczała oskarżeniom, tłumacząc się brakami w pracy spowodowanymi rzekomą chorobą syna. Jednak gdy policjanci natrafili na ukryte w wnęce pod wanną pliki banknotów, jej kłamstwa zaczęły tracić grunt. Złapana na gorącym uczynku, w końcu przyznała, że skradzione pieniądze należą do seniorki. Mundurowi zdołali odzyskać około 15 tysięcy złotych, ale reszta już poszła na różne „zobowiązania”.
SPRAWIEDLIWOŚĆ CZY SUROWOŚĆ?
Teraz 43-latka będzie musiała stawić czoła konsekwencjom swoich działań. Zatrzymanie kobiety i złożony zarzut kradzieży mogą skutkować karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Istnieje ryzyko, że w jej życiorysie pojawi się niechlubny rozdział, który z pewnością nie pasuje do opiekunki, która mogła być uważana za zaufaną osobę. Wzruszająca historia o seniorach, których zaufanie zostaje zdradzone przez tych, których powinni traktować jak część rodziny. Wciąż pozostaje pytanie – czy dla bezpieczeństwa naszych bliskich powinniśmy jeszcze bardziej kontrolować osoby, którym powierzamy ich opiekę?
Źródło: Polska Policja
