Polski Komitet Olimpijski (PKOl) zorganizował w piątek, 15 listopada, uroczystą galę, podczas której nagrodzono medalistów tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Choć sport był głównym tematem wydarzenia, nie zabrakło politycznych aluzji ze strony prezesa Radosława Piesiewicza, który nie omieszkał skrytykować ministra sportu Sławomira Nitrasa. Medaliści, oprócz gratulacji, zostali uhonorowani pokaźnymi czekami, które jednak na razie pozostaną bez pokrycia.
Podsumowanie Igrzysk w Paryżu
Biało-Czerwoni wrócili z Francji z dorobkiem dziesięciu medali: jednym złotym, czterema srebrnymi i pięcioma brązowymi. Choć rezultaty te przyniosły Polsce dopiero 41. miejsce w klasyfikacji medalowej, gala z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy miała na celu zarówno świętowanie sukcesów, jak i wręczenie nagród medalistom. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. Aleksandra Mirosław, Klaudia Zwolińska, Daria Pikulik, Julia Szeremeta oraz Iga Świątek, która aktualnie reprezentuje Polskę w Billie Jean King Cup.
Atrakcyjne nagrody dla medalistów
Medaliści otrzymali od PKOl diamenty, obrazy oraz vouchery na wakacje. Dodatkowo Mirosław, Zwolińska, Pikulik i Szeremeta z rąk jednego ze sponsorów dostali mieszkania, co jest wyjątkową gratyfikacją. W piątek całe cztery podpisały umowy rezerwacyjne z deweloperem, tym samym wkrótce spełniając swoje marzenia o własnym lokum.
Finansowe wsparcie dla sportowców
Każdy z medalistów został także uhonorowany finansowo. Złoty medal wyceniono na 250 tys. zł, srebrny na 200 tys. zł, a brązowy na 150 tys. zł. President Piesiewicz zapewnił, że nagrody miały być jak najbardziej zachęcające, jednak zdradził, że przekazanie czeków opóźniło się z powodu „pewnych zawirowań spowodowanych nienawiścią”. Konieczność czekania na pieniądze do końca lutego przyszłego roku może wywołać różne reakcje medalistów, ale Piesiewicz zapewnia, że środki zostaną wypłacone zgodnie z obietnicami.
Symbolika i historia
Andrzej Duda, obecny na gali po raz ostatni w roli prezydenta, podkreślił znaczenie wydarzeń w Paryżu, zwracając uwagę na setną rocznicę pierwszego występu Polaków na igrzyskach oraz zdobycia pierwszego medalu. „Mamy tych medali w tej chwili 308. To 100 lat historii polskiego uczestnictwa w igrzyskach olimpijskich”, mówił Duda. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy liczba kobiet w polskiej reprezentacji przewyższyła liczbę mężczyzn, co pokazuje zmiany zachodzące w polskim sporcie.
Podziękowania dla sportowców
Na końcu swojego wystąpienia prezydent Duda przekazał podziękowania nie tylko medalistom, ale także całym zespołom oraz osobom, które stały za ich sukcesami. „Dziękuję za to z całego serca. W imieniu wszystkich Polaków, którzy przeżywają każdy z Państwa występów, życzę powodzenia w przyszłych zmaganiach,” zakończył Duda, podkreślając znaczenie wsparcia dla sportowców.