Poczta Polska stoi przed poważnym wyzwaniem, które może skończyć się masowymi zwolnieniami. W tym roku rozstanie się z nawet 8,5 tysiącami pracowników, w tym listonoszami. Tymczasem w Niemczech poszukiwani są kurierzy, którym oferuje się wysokie zarobki i kuszące oferty pracy, co stawia polskiego giganta w niezbyt komfortowej sytuacji.
Program Dobrowolnych Odejść i plany zwolnień
W odpowiedzi na obecną sytuację, Poczta Polska uruchomiła Program Dobrowolnych Odejść, zachęcając pracowników do samodzielnego opuszczenia miejsca pracy poprzez wysokie odprawy. Dla tych, którzy zdecydują się pozostać, stają się realne grupowe zwolnienia. Decyzja o zmniejszeniu zatrudnienia podyktowana jest koniecznością transformacji i unowocześnienia firmy, odpowiedzialnej za doręczanie zarówno listów, jak i paczek.
Perspektywy pracy w Niemczech
W przeciwieństwie do Poczty Polskiej, Deutsche Post intensywnie rekrutuje pracowników z Polski, oferując atrakcyjne wynagrodzenie. Wystarczy prawo jazdy kategorii B, a znajomość języka niemieckiego nie jest wymagana. Za pracę kuriera w Niemczech można zarobić 10,50 euro na godzinę, co daje około 44 zł, a po pół roku przewidywana jest podwyżka. Agencje pośrednictwa zapewniają również, że w ciągu miesiąca można uzyskać dochody rzędu 20 tys. zł brutto, a także dodatkowe premie za wydajność.
Konkurencja na rynku pracy
Inna firma kurierska, Dpd Deutschland, również kusi ofertą pracy w atrakcyjnych stawkach. Praca trwa od poniedziałku do piątku, a ci, którzy zdecydują się na dodatkowe godziny w sobotę, mogą liczyć na ekstra pieniądze. Tutaj pensja wynosi 2500 euro netto miesięcznie, a dodatkowe wynagrodzenia za soboty i premie za skuteczność w dostarczaniu przesyłek również znacząco podnoszą atrakcyjność oferty. Opanowanie języka niemieckiego jest mile widziane, jednak nie jest kluczowym wymogiem.
Poczta Polska potwierdza, że zwolnienia są nieuniknione, a pracownicy muszą być gotowi na nadchodzące zmiany. Niezależnie od tego, czy dotyczą one masowych odejść czy transformacji w obliczu konkurencji, przyszłość wielu pracowników wydaje się niepewna, podczas gdy oferty z Niemiec jawią się jako intratna alternatywa.