Wprowadzenie podatku katastralnego w Polsce mogłoby zmieścić się w kategorii „kolejny cios w portfele właścicieli nieruchomości”. To, co dla niektórych może być codziennością w krajach takich jak Niemcy czy Francja, w naszym kraju jeszcze budzi wiele zastrzeżeń. Jeśli ten podatek wejdzie w życie, niektórzy mieszkańcy mogą zobaczyć wzrost wydatków o nawet 10 tys. zł rocznie. Ale pytanie, które wszyscy zadają, brzmi: czy rząd naprawdę bierze to pod uwagę?
REKOMENDACJE MIĘDZYNARODOWEGO FUNDUSZU WALUTOWEGO
Ostatnie rekomendacje z Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju postawiły podatek katastralny na czołowej liście potencjalnych reform. Nowa opłata miałaby pomóc w poprawie sytuacji finansowej państwa, ale czy rzeczywiście przełożyłaby się na znaczne wpływy do budżetu? To pytanie pozostaje otwarte, a konkretne liczby, które mogłyby rozwiązać nasze wątpliwości, wciąż nie zostały podane do publicznej wiadomości.
WAŻNOŚĆ WARTOŚCI NIERUCHOMOŚCI
Podatek katastralny jest obliczany na podstawie wartości nieruchomości, co odróżnia go od obecnego podatku od nieruchomości w Polsce, gdzie wyłącznie metraż ma znaczenie. W krajach takich jak Hiszpania czy Wielka Brytania właściciele opłacają zwykle 1-2 proc. wartości swojego domu. Oznacza to, że za mieszkanie warte 700 tys. zł rocznie trzeba byłoby wysupłać z budżetu 7 tys. zł. Oczywiście, każda zmiana w systemie podatkowym wzbudza emocje. Jak zawsze pojawiają się głosy sprzeciwu, a także sceptycyzm wobec możliwości wprowadzenia takiego podatku w Polsce.
OBECNY SYSTEM PODATKOWY
Aktualnie w Polsce płacimy podatek od nieruchomości oparty na metrażu, co skutkuje zróżnicowaniem stawek w zależności od konkretnej gminy. Każdego roku Minister Finansów ustala maksymalne stawki, a rada gminy podejmuje decyzję, jakie stawki będą obowiązywać. W 2024 roku stawki te są już ustalone, ale przypominamy, że obowiązek ten dotyczy nie tylko właścicieli nieruchomości, ale także użytkowników wieczystych oraz posiadaczy z ograniczonym prawem własności.
Jedno jest pewne: temat podatku katastralnego powraca do polskiej debaty publicznej jak bumerang. Choć wielu obywateli obawia się o swoje finanse, to władze na razie nie wykazują chęci do wprowadzenia tej kontrowersyjnej reformy. Czy podatek katastralny rzeczywiście stanie się rzeczywistością w Polsce? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne — dla wielu z nas jego wprowadzenie byłoby prawdziwym „strzałem w stopę”.