Trum Tower, zapierająca dech w piersiach budowla o złotej elewacji, stanowi nie tylko symbol amerykańskiego kapitalizmu, lecz także siedzibę Donalda Trumpa, który powraca na scenę polityczną. Przed wejściem do tego monumentalnego wieżowca, zlokalizowanego przy kultowej Piątej Alei w Manhattan, pojawiły się zapory z policjantów i barierek, przygotowujące teren na ewentualne protesty związane z trwającymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.
MONUMENTALNY GŁOS W WYBORACH
Na wysokości 202 metrów, w 58 kondygnacjach Trump Tower mieści 34 windy oraz trzy restauracje serwujące wyjątkowe potrawy. Wieżowiec po raz kolejny przyciąga uwagę całego świata, gdyż Donald Trump, niekwestionowany lokator tego budynku, prowadzi intensywną kampanię przed wyborami prezydenckimi. W ostatnich dniach stosował mniej konwencjonalne metody, nie spędzając nocy w swoim luksusowym apartamencie na ostatnich piętrach drapacza chmur. Zamiast tego, podróżował po tak zwanych stanach obrotowych, które mogą przesądzić o wyniku jego starcia z Kamalą Harris.
BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM
Władze zainstalowały wokół Trump Tower betonowe zapory, co odzwierciedla rosnące napięcia. Mimo to, drzwi dla turystów i mieszkańców Nowego Jorku pozostają otwarte codziennie od 8 do 22. Goście mogą korzystać z oferty Trump Organization, która zarządza luksusowymi hotelami i restauracjami. Aby jednak cieszyć się tymi udogodnieniami, trzeba słono za nie zapłacić – na przykład koszulka czy czapka to wydatek rzędu 40 dolarów.
ZA KOLACJĘ TRZEBA ZAPŁACIĆ
W Trump Grill kolacje mogą kosztować od 20 do 50 dolarów za danie, co sprawia, że wizyty w tym miejscu mogą znacznie uszczuplić portfel. Warto dodać, że do dyspozycji gości są również kawiarnie oraz sklep z pamiątkami, w których można znaleźć produkty sygnowane nazwiskiem byłego prezydenta.
PENTHOUSE Z SEKRETAMI
Penthouse Trumpa, którego powierzchnię oszacowano na około 4,5 tysiąca metrów kwadratowych, kryje nie tylko luksus, ale i niewygodne wspomnienia. Władze nowojorskie przypominają, że na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku w budowie jego wieżowca brało udział około 200 polskich robotników, którzy pracowali w ekstremalnych warunkach, co wpłynęło na ich zdrowie. Z kolei wartość penthouse’u szacuje się na 100 mln dolarów, w kontekście majątku Trumpa, który wynosi ponad 6 miliardów dolarów.
MEDIALNE ZAMIESZANIE I DWA OBIEKTYWY
Wokół Trump Tower panuje intensywna atmosfera, nie tylko z powodu wyborów, ale także ze względu na regularne manifestacje przeciwników byłego prezydenta, które przyciągają uwagę przechodniów. Wśród różnych form protestu pojawiają się również komicy przebrani za Trumpa, co tworzy surrealistyczny obraz wokół całej sytuacji. Nowy Jork, będący bastionem Partii Demokratycznej, z pewnością nie sprzyja działaniom Trumpa, jednak on sam, jak zawsze, nie traci nadziei.
W obliczu nadchodzącego głosowania, które odbędzie się 5 listopada, Trump Tower znów może stać się „drugim Białym Domem”. Tylko czas pokaże, jak skomplikowana polityczna układanka się ułoży.
